Protest, który odbędzie się 20 marca w Warszawie, organizowany jest przez NSZZ „Solidarność” Służby Więziennej oraz NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa.
Protest w stolicy
Manifestacja odbędzie się „w związku z brakiem działań Ministra Sprawiedliwości w zakresie wprowadzenia świadczenia mieszkaniowego dla funkcjonariuszy Służby Więziennej na wzór rozwiązań obowiązujących żołnierzy zawodowych”.
Związkowcy domagają się wprowadzenia świadczenia mieszkaniowego w Służbie Więziennej w kwotach zależnych od lokalizacji jednostki: 1800 zł w Warszawie, 1500 zł w miastach wojewódzkich, 1200 zł w miastach powiatowych i 900 zł w gminach.
Świadczenie ma przysługiwać każdemu funkcjonariuszowi SW niezależnie od stażu, a także osobom, które otrzymały dofinansowanie na zakup mieszkania. Ma być ono wypłacane także obojgu małżonkom, jeśli pełnią służbę w SW.
Oba związki zawodowe zawiesiły do odwołania swój udział w posiedzeniach Zespołu ds. opracowania rozwiązań na rzecz poprawy warunków pełnienia służby i bezpieczeństwa funkcjonariuszy Służby Więziennej powołanego przez ministra sprawiedliwości.
A. Bodnar: Protest niczego nie przyspieszy
W odpowiedzi minister Adam Bodnar wystosował list, w którym wyraził gotowość do rozmów i wspólnych prac ze związkowcami. Przypomniał w nim, że 5 marca w Ministerstwie Sprawiedliwości zaplanowano kolejne spotkanie Zespołu, a przedmiotem jest obrad miało być opracowanie zasad przyznawania dodatku mieszkaniowego i oszacowanie kosztów jego wprowadzenia. Kolejne spotkanie ma odbyć się 20 marca w Popowie.
„Dlatego z przykrością i zaskoczeniem przyjmuję deklarację, że Panowie odrzucają moje zaproszenie na najbliższe spotkanie i – tym samym – szansę na skuteczne reprezentowanie interesów formacji. (…) Choć w pełni respektuję prawo do wyrażania poglądów przez związki zawodowe, to zapowiadany protest, z przyczyn obiektywnych, niczego nie przyspieszy” – napisał minister sprawiedliwości, dodając, że podtrzymuje zaproszenie na najbliższe spotkanie Zespołu.
„Podkreślam, że brak Państwa obecności na tym spotkaniu nie zatrzyma naszych prac na rzecz dodatku mieszkaniowego w SW. (…) Gorąco zachęcam do reprezentowania spraw Funkcjonariuszek i Funkcjonariuszy w ramach prac Zespołu. Manifestacja nie może być celem sama w sobie. W obliczu problemów, z którymi wspólnie się mierzymy, i rozwiązań, które już udało nam się wprowadzić, trudno zrozumieć, co ten protest może zmienić. Na pewno nie podniesie on skuteczności ani jakości trwających prac koncepcyjnych nad założeniami wprowadzenia nowego dodatku w Służbie Więziennej” – ocenił Adam Bodnar, apelując do związkowców o powrót do rozmów.
„S”: Zostaliśmy zmuszeni do protestu
W reakcji na pismo ministra sprawiedliwości związkowcy z Solidarności podkreślili, że „funkcjonariusze Służby Więziennej za bardzo istotne uważają to, że wszystkie służby mundurowe powinny być traktowane na równi”. Przypomnieli też, że 5 listopada 2024 odbyła się manifestacja służb mundurowych współorganizowana przez Solidarność pod siedzibą Rady Dialogu Społecznego celem „wzmocnienia głosu naszego środowiska w negocjacjach z rządem”.
„My też uważamy, że dialog przy stole negocjacyjnym jest najlepszym rozwiązaniem, pod warunkiem, że są wymierne efekty tego dialogu. Rolą partnera społecznego jest diagnozowanie problemów, z jakimi borykają się funkcjonariusze i pracownicy Służby Więziennej, i proponowanie rozwiązań, a także przedstawianie propozycji działań i zmian ukierunkowanych na poprawę warunków pełnienia służby i pracy w naszej formacji. (…) Strona społeczna ze swojej roli wywiązuje się w pełni poprzez inicjowanie i utrzymywanie intensywnego dialogu ze stroną służbową, również w ramach powołanego przez pana Ministra Zespołu ds. opracowania rozwiązań na rzecz poprawy warunków pełnienia służby i bezpieczeństwa funkcjonariuszy Służby Więziennej” – napisał w imieniu „S” Służby Więziennej przewodniczący Andrzej Kołodziejski.
„Jednak wobec braku działań ze strony Ministerstwa w zakresie wszczęcia procedury legislacyjnej i zapewnienia środków finansowych na przedmiotowe świadczenie, a także braku gwarancji wprowadzenia nowej ustawy modernizacyjnej, zostaliśmy zmuszeni do rozpoczęcia akcji protestacyjnej, która również mieści się w szerokiej definicji dialogu” – dodał.