Szkodliwy nadzór Państwa w Poczcie Polskiej

Rada Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ „Solidarność” apeluje do Premiera o przeprowadzenie koniecznych zmian w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Uzasadniając skierowanie pisma do Kancelarii Premiera, Rada Sekretariatu zwraca uwagę na niewłaściwy sposób realizowania funkcji nadzorczych nad Pocztą Polską przez wiceministra aktywów państwowych Jacka Bartmińskiego.

Niezgodne z procedurami odwołanie przedstawicieli pracowników w Radzie Nadzorczej Poczty Polskiej, zawieszenie w prawach członka zarządu ich reprezentanta i brak reakcji na wypowiedzenie przez Zarząd Firmy Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy to „dorobek” Pana Bartmińskiego, który w MAP pełni funkcję podsekretarza stanu. Szczególnie bulwersująca jest kwestia wypowiedzenia układu zbiorowego pracy albowiem jednocześnie Rząd RP implementuje dyrektywę UE o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych. Dyrektywa, która w zamyśle unijnego prawodawcy, ma na celu poprawę warunków życia i pracy w Unii Europejskiej m. in. poprzez objęcie rokowaniami zbiorowymi minimum 80% zatrudnionych, powinna być drogowskazem dla działań rządów krajowych. Szczególnie z tych państw unijnych, w których pracownicy w niewielkim stopniu są objęci rokowaniami zbiorowymi, a do tej grupy państw zalicza się Polska. Jak w takiej sytuacji rządzący chcą wywiązać się z obowiązków dyrektywy retorycznie pytają związkowcy? I chyba nie o taką „poprawę” warunków pracy i życia powinno chodzić?

W parze z biernością nadzoru właścicielskiego w obszarze praw pracowniczych idzie brak aktywności w kwestii odzyskania przez Pocztę Polską zaległości, które wobec Firmy ma Skarb Państwa. Równie niepokojący jest brak reakcji na proponowaną formę transformacji przedsiębiorstwa, jaką zaprezentował prezes zarządu Poczty Sebastian Mikosz. Konieczność „odbiurokratyzowania” spółki nie budzi sprzeciwu związkowców „S”, natomiast brak propozycji uczynienia pracy w Poczcie Polskiej bardziej atrakcyjną, wskazanie możliwych ścieżek kariery, a oparcie się o działania restrukturyzacyjne, czyli po prostu zwalnianie pracowników, jest drogą co najmniej wątpliwą.

„Ze strony Ministerstwa i Zarządu Poczty wiele słyszeliśmy o europejskich standardach – mówi Bogumił Nowicki, wiceprzewodniczący Rady Sekretariatu – Niestety to tylko słowa. Naszą ocenę sytuacji podziela również europejska federacja związkowa UNI Europe. Działania Ministra Bartmińskiego są po prostu szkodliwe dla Spółki i dlatego apelujemy do Premiera o odwołanie go ze stanowiska.”

Warto również skonstatować, że nie same kwestie personalne są ogniskiem konfliktu. Istotą problemu jest brak realnej chęci do prowadzenia uczciwego, czyli między innymi zgodnego z ustalonymi zasadami, dialogu społecznego przez silniejszego partnera, czyli stronę Pracodawcy i Rządu. Pożądane byłoby aby nad tą myślą zastanowili się decydenci.

Apel Rady Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ „Solidarność”

pp