Menu

Włosi walczą ze spóźnialskimi uczniami

Włoskie szkoły walczą ze spóźnieniami uczniów. Z najbardziej radykalną inicjatywą wystąpiła dyrekcja placówki w Bari w Apulii, która postanowiła zainstalować przy wejściu skaner rozpoznający odciski palców uczniów i rejestrujący godzinę ich przybycia.
 
W jednym z liceów w Mediolanie, każdy uczeń otrzymał specjalną kartę zegarową, którą jest zobowiązany podbić przy drzwiach niczym pracownik fabryki lub urzędu. Godzina wejścia jest od razu wysyłana do elektronicznego dziennika klasy i tam zapisywana.
 
Podobną kartę wejść wprowadzono w żłobku w Padwie. Za każde spóźnienie dziecka trzeba zapłacić 5 euro.
 
Jednak najbardziej oryginalny i najnowocześniejszy jest pomysł dyrektora zespołu szkół - podstawowej i średniej - z Bari, który mając dosyć spóźnialskich uczniów, postanowił zamontować skaner do pobierania od nich odcisków palców. Urządzenie jest tak skonstruowane, że gdy uczeń przyjdzie kilka minut po dzwonku, do rodziców wysyłana jest od razu wiadomość o spóźnieniu ich dziecka.
 
red.hd
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.