Andrzej Malinowski

Wystąpienie pana Andrzeja Malinowskiego prezydenta Konfederacji Pracodawców Polskich

Panie przewodniczący, szanowni państwo, mój kolega, przypominając słowa prezydenta J. F. Kenedy'ego spowodował u mnie pewną refleksję, z którą chciałbym się z państwem podzielić. Prezydent Kenedy powiedział również kiedyś, że największą siłą człowieka we współczesnym świcie jest jego umysł, dążenie ludzi do wolności i niezależności. I o tej maksymie pamiętam, zwłaszcza kiedy w trakcie posiedzeń komisji trójstronnej, godząc nieraz partnerów, a często głęboko nie godząc się z przedstawianym stanowiskiem uświadamiam sobie wówczas, że zdecydowana wola dyskusji, polemiki czy nawet sporów zdeterminowana jest czymś, co najlepiej określa słowo "szacunek". Dzięki "Solidarności" odzyskaliśmy wolność polityczną i ekonomiczną, możemy być niezależni w naszych wyborach, możemy budować wolnorynkową gospodarkę. Dzisiaj przedsiębiorcy i pracodawcy są partnerami i rząd i związki zawodowe mogą stawiać warunki, negocjować umowy, prowadzące do korzystnych zmian w gospodarce. Gdyby nie determinacja "Solidarności" polska przedsiębiorczość nigdy nie eksplodowałaby z taką siłą i dlatego w imieniu przedsiębiorców i pracodawców, członków Konfederacji Pracodawców Polskich przekazuję wam i całemu Związkowi wyrazy szacunku i podziękowania

Konfederacja, której przewodniczę od 97 r., walcząc o prawa i wolności dla rzeszy przedsiębiorców, brała również na swoje barki trud restrukturyzacji przedsiębiorstw państwowych, niestety nie zawsze z takim skutkiem jaki chcieliśmy osiągnąć.

Dziś po 12 latach budowania nowej rzeczywistości, gospodarki wolnorynkowej, zarówno my przedsiębiorcy, jak i pracodawcy oraz związkowcy znajdujemy się w zupełnie innej sytuacji. Znajdujemy się po drugiej stronie barykady, mamy diametralnie różne pomysły na rozwiązywanie problemów, mamy do siebie pretensje ale jestem głęboko przekonany, że przyświeca nam jeden wspólny cel, którym jest budowa nowoczesnej, konkurencyjnej gospodarki, tworzenie nowych miejsc pracy, troska o materialne warunki życia pracobiorcy i pracodawcy. Mając wspólny cel, wiedząc co jest dla nas najważniejsze musimy, pamiętając o odmiennych rolach znaleźć wspólny język. Dla Polski i Polaków najważniejszym problemem jest walka z ogromnym bezrobociem, konieczność zbudowania konkurencyjnej gospodarki, szczególnie w obliczu rychłej integracji z Unią Europejską, obowiązek pilnego rozwiązywania problemów socjalnych, determinacja w walce z biurokracją i urzędniczą samowolą, działania na rzecz dostosowania naszego prawa pracy do wymogów zmieniającej się gospodarki i otoczenia. To są dziedziny życia, w których musimy myśleć, działać i egzekwować przyjęte wspólne ustalenia. Jeśli będziemy tymi sprawami zajmować się oddzielnie, licząc że każdy z nas wyrwie dla siebie jak najwięcej - nie uzyskamy nic.

Szanowni związkowcy, bądźmy wspólnym właścicielem naszej gospodarki, wspólnym właścicielem naszego państwa, wspierajmy się gdy wymaga tego wspólne dobro, ale jednocześnie znajdujmy racjonalne, satysfakcjonujące nas kompromisy, bo wymaga tego polska racja stanu. Twórzmy razem silne państwo, zdolne konkurować z najlepszymi i największymi, róbmy to wspólnie, pamiętając o wielkim dziele ludzi "Solidarności", którzy przywrócili Polsce wolność i tę polityczną i tę gospodarczą oraz niezależność całego państwa i każdego z nas. Dziękuję