Menu

ENERGA protestuje w Gdańsku

(27.06.2013) Pracownicy Grupy Kapitałowej ENERGA  protestują w Gdańsku przeciw restrukturyzacji i zwolnieniom w firmie. Po manifestacji pod siedzibą spółki Energa Operator przy ul. Reja rozpoczęli przemarsz do siedziby władz koncernu w Olivia Business Centre przy skrzyżowaniu Al. Grunwaldzkiej i ul. Kołobrzeskiej. Do pokonania mają 7 km ulicami: Marynarki Polskiej, Kliniczną, Al. Gen. Hallera, Konarskiego do hali Olivia. Tam prezes ENERGI Mirosław Bieliński otrzyma petycję z postulatami pracowników.

W demonstracji planowało uczestniczyć ok. 2,5 tys. osób. Nie wiadomo ile ostatecznie osób dojechało do Gdańska, ponieważ wielu pracowników spotkało się z próbami uniemożliwienia im udziału w proteście.

- Mamy relacje pracowników z całej Polski, którym odmówiono urlopu, nawet urlopu na żądanie lub zmieniono system zmianowy pracy, tak aby nie mogli przyjechać do Gdańska. Niektórych „zapraszono” na rozmowy, podczas których sugerowano możliwość zwolnienia w przypadku udział w proteście – mówi koordynator manifestacji Roman Rutkowski, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” przy Energa-Operator SA Oddział w Kaliszu reprezentujący Wspólna Reprezentację Organizacji Związkowych Grupy Kapitałowej ENERGA i jednocześnie przewodniczący Sekcji Krajowej Energetyki NSZZ „Solidarność”.

W demonstracji biorą udział pracownicy z wszystkich 8 oddziałów grupy ENERGA w Elblągu, Gdańsku, Kalisza, Koszalina, Olsztyna, Płocka, Słupska i Torunia, a także związkowcy z Enei oraz innych przedsiębiorstw z Sekretariatu Górnictwa i Energetyki.

Zgodę na manifestację pracowników koncernu ENERGA władze Gdańska wyraziły po kilku miesiącach przepychanek i wymiany pism. Wcześniej prezydent Gdańska Paweł Adamowicz kilkakrotnie odmawiał zgody związkowcom z grupy na manifestację. Pracownicy ENERGI jednak nie rezygnowali.

W Grupie Energa trwa restrukturyzacja. Związki zawodowe przedstawiły projekt porozumienia. Po braku reakcji zarządu spółki pracownicy mówią o „antyspołecznych działaniach pracodawców Grupy Energa”.  Związki zawodowe Grupy Energa protestowały w Gdańsku w 2009 i w 2010 roku.

- Zarząd tylko na potrzeby mediów pozoruje rozmowy. W rzeczywistości od wielu miesięcy nie udało nam się spotkać z kierownictwem firmy. Zarząd przedstawia co jakiś czas odmienne plany restrukturyzacji. Nasz główny zarzut dotyczy planów przekazania części zadań firmy do spółek zewnętrznych. Będzie to oznaczało zwolnienia części pracowników, a w przypadku pozostałych ich przeniesienie do firm zewnętrznych, co będzie oznaczało wyjęcie ich poza ponadzakładowy układ zbiorowy pracy – tłumaczy powody protestu pracowników grupy ENERGA Roman Rutkowski.

Więcej na www.solidarnosc.gda.pl

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.