Pracodawca zapłaci?

(23.05.2013) Jeśli firma zwalnia pracownika świadomie naruszając prawo, musi zapłacić pełne odszkodowanie- informuje "Rzeczpospolita". 

 

Pracownik, który odwołuje się od zwolnienia dyscyplinarnego do sądu pracy nie ma prawa do wynagrodzenia za czas procesu. Przysługuje mu tylko stawka zryczałtowanego wynagrodzenia za nie więcej niż 3 miesiące. Osoba z dyscyplinarką nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych, a czas procesu nie jest wliczany do emerytury. Inaczej jest, jeśli pracownik udowodni, że został zwolniony z pełną świadomością przełożonych o naruszeniu prawa. 

 

Trybunał Konstytucyjny uznał, że ograniczenie wynagrodzenia za czas trwania procesu jest zgodny z ustawą zasadniczą. Jeśli jednak uda się dowieść, że pracodawca działał z premedytacją, wiedział o niezgodności z prawem, pracownik będzie miał prawo do pełnego wynagrodzenia za czas procesu i pokrycia innych szkód wywołanych zwolnieniem.