Menu

Protest Służby Zdrowia

(07.04) - Przyszliśmy pod sejm powiedzieć stop rozwarstwieniu i nierównością, stop komercjalizacji służby zdrowia. Nasze zdrowie to nie towar – powiedział podczas protestu służby zdrowia Janusz Śniadek, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „S”

Około 2 tysiące związkowców przyszło dzisiaj pod sejm zaprotestować przeciwko odbieraniu praw pracownikom służby zdrowia, coraz dłuższym kolejkom do lekarzy i drożejącym lekom.

- Przyszliśmy pod sejm upomnieć się o realizacje obietnic składanych przez minister Ewe Kopacz i premiera Donalda Tuska, którzy zapewniali, że pacjenci nie będą czekali miesiącami w kolejkach i to prawda bo teraz czekają latami. Przyszliśmy także upomnieć się o zaplanowane i deklarowane podwyżki dla służby zdrowia – mówiła Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „S”

- Pomysł rządu na służbę zdrowia to pogłębianie chaosu, który ma doprowadzić do sytuacji  gdzie zniechęceni i zrezygnowani pracownicy zgodzą się na wszystko. Tylko dialog jest drogą naprawy i uzdrowienia sytuacji w Polsce – mówił Janusz Śniadek, szef „Solidarności”

- Nie godzimy się na to by ważniejszy od ratowania życia i zdrowia był zysk finansowy – mówiła Maria Ochman

Przedstawiciele „Solidarności” zanieśli petycję z postulatami do Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego.


zdj-1.jpg
Później protestujący przeszli pod Kancelarię Premiera gdzie również złożono petycję.

75 proc. Polaków jest niezadowolnych z opieki zdrowotnej. Od ubiegłego roku niezadowolenie wzrosło o 12 proc. Średnio Polacy płacą 270 zł miesięcznie składki na ubezpieczenie zdrowotne. Tymczasem pomysły kolejnych reform, restrukturyzacji, przekształceń potęgują chaos i naruszają bezpieczeństwo zarówno pacjentów, jak i pracowników. Pacjenci miesiącami oczekują w kolejkach na badania decydujące o ich zdrowiu czy życiu. Natomiast pracownicy, mimo dużego zapotrzebowania na usługi medyczne, traktowani są przedmiotowo, zmuszani do samozatrudnienia, zastraszani utratą pracy - często rezygnują ze swoich uprawnień. Coraz częściej brakuje pielęgniarek. W Polsce jest jeden z najniższych wśród państw unijnych wskaźnik pielęgniarek na 10 tys. mieszkańców. 11 lat temu było ich w Polsce 300 tys., dzisiaj jest 220 tys. "Solidarność" służby zdrowia zwraca uwagę na coraz gorsze traktowanie pracowników ochrony zdrowia, zwiększające się różnice w wynagrodzeniach, brak szacunku przełożonych, konfliktowanie personelu oraz coraz ostrzejsze próby eliminowania związków zawodowych.

Większość Polaków nie zgadza się na dodatkowe dopłaty do świadczeń zdrowotnych. Zdaniem związkowców to powinno dać rządzącym do myślenia, jak naprawiać system. Natomiast jedyną propozycją naprawy sytuacji jest prywatyzacja.

Akcja, zgodnie ze stanowiskiem Komisji Krajowej wpisana została w kalendarium Ogólnopolskich Dni Protestu. Do akcji włączył się OPZZ i stowarzyszenie Primum Non Nocere Adama Sandauera.


Dział Informacji KK

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.