Polskie pokojówki z Londynu szykują strajk
- Kategoria: Zagranica
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Polki sprzątają luksusowe hotele w Londynie za "psie pieniądze", często dostają wypłatę tylko za wyrobienie normy. Kobiety muszą pracować ponad siły i bez kontraktów. Pokojówki mają dosyć takiego wyzysku, będą protestować, informuje portal londynek.net.
Z kolei lewicowy opiniotwórczy dziennik "The Guardian" podaje przykład sześciu Polek, które były zatrudnione przez Hotelcare, który szczyci się tym, że obsługa pierwszej klasy jest tam standardem. Pokojówki zarabiały 6,50 na godzinę i musiały w ciągu ośmiu godzin posprzątać 13 pokoi. I tak przez pięć dni w tygodniu. Kiedy zmienił się pracodawca, zwiększył im zakres obowiązków do 17 sypialni w tym samym czasie. Warunki pracy Polek pogorszyły się, pracowały więcej, zarabiały mniej. "Zdarza się, że pracodawca nie płaci pokojówkom za posprzątane pokoje, jeśli nie zmieściły się w wyznaczonym czasie" – alarmuje gazeta.
Brytyjska branża hotelowa zatrudnia głównie imigrantów. Pracuje w niej około 100 tysięcy osób. Problem traktowania obsługi hotelowej w Wielkiej Brytanii nie jest niczym nowym. Od lat pokojówki w walce o prawa i przeciwko dyskryminacji w pracy wspierają związek zawodowym Unite oraz organizacja London Citizens. Jeśli polskie pokojówki i ich koledzy z Europy zdecydują się na strajk, będzie to pierwszy od 15 lat protest pokojówek w Wielkiej Brytanii.
hd