Żeby banki nie straciły...

Sąd Najwyższy Węgier wystąpił do  Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie pułapki toksycznych kredytów walutowych. Ten wyrok będzie miał kluczowe znaczenie dla milionów Europejczyków, w tym także dla 550-700 tys. polskich frankowców. W tym samym czasie, kiedy Węgrzy walczą o „naszą i waszą” wolność ekonomiczną polski rząd jawnie działa na szkodę obywateli.

 

Wyrok w sprawie o sygnaturze C-312/14 będzie miał kluczowe znaczenie dla orzecznictwa sądów krajowych w całej Unii Europejskiej, a szczególnie w nowych krajach członkowskich, czyli wszędzie tam, gdzie słaby i ulegający lobby bankowemu nadzór finansowy dopuścił do stosowania toksycznego produktu bankowego o nazwie kredyt w walucie obcej (a także opcje walutowe i polisolokaty). Może położyć kres odbywającej się dzisiaj bankowej grabieży, której sztandarowym przykładem może być Polska, gdzie banki nie tylko wykorzystują brak jasności w zapisach prawa, bierność i przychylność polityków, ale także łagodność KNF-u, UOKiK-u i jawne wsparcie Ministerstwa Finansów.

 

Więcej na tygodniksolidarnosc.com