„Polska Miedź” uratowana

Po interwencji przedstawicieli załogi w radzie nadzorczej KGHM Polska Miedź słowa „Polska Miedź” powróciły do nazwy spółki. Od 1 grudnia decyzją zarządu firmy nazwa przedsiębiorstwa ograniczona została wyłącznie do skrótu „KGHM”. 

 

O planach zarządu KGHM Polska Miedź dotyczących pozbawienia od 1 grudnia 2014 roku nazwy spółki słów „Polska Miedź” przedstawiciele pracowników w radzie nadzorczej KGHM dowiedzieli się dopiero pod koniec listopada. W nazwie miał pozostać tylko sam skrót KGHM. 

 

– Oburzające, że zarząd w ogóle nie skonsultował tej decyzji z radą nadzorczą. Pozbawił nas możliwości wyrażenia opinii na ten temat. Nie było i nie będzie naszej zgody na to, by polski przemysł miedziowy został pozbawiony polskości. Naszym zdaniem wyrzucenie bardzo istotnych słów z nazwy przedsiębiorstwa o 50-letniej tradycji zakrawało na skandal – mówi Józef Czyczerski przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność.

 

Józef Czyczerski, Bogusław Szarek i Leszek Hajdacki, reprezentujący pracowników w radzie nadzorczej KGHM , niezwłocznie skierowali pismo w tej sprawie do prezesa spółki Herberta Wirtha. Przesłali je również do wiadomości premier Ewy Kopacz, ministra skarbu państwa Włodzimierza Karpińskiego oraz przewodniczącego rady nadzorczej KGHM Polska Miedź Marcina Morynia. W nim m.in. zażądali zaprzestania niszczenia dorobku wielu pokoleń. 

 

„My, pracownicy, my, Polacy, jesteśmy dumni, że pomimo tylu zagrożeń marka KGHM Polska Miedź przetrwała i jest rozpoznawalna na mapie gospodarczej Polski, Europy i świata” – podkreślili w piśmie przedstawiciele załogi w radzie nadzorczej przedsiębiorstwa. Jednocześnie wskazali, że zmiana nazwy spółki jest tematem istotnym i wrażliwym nie tylko dla pracowników KGHM, ale również mieszkańców regionu i wszystkich obywateli Polski. 

 

tygodniksolidarnosc.com