"Solidarność" w obronie mieszkańców i pracowników Domów Opieki Spolecznej
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
W czwartek 30 października w bydgoskim ratuszu odbyło się kolejne spotkanie w sprawie Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy Domów Pomocy Społecznej.
Związkowców reprezentowali: przewodniczący Regionu Bydgoskiego NSZZ "Solidarność" LESZEK WALCZAK, jego zastępca SEBASTIAN GAWRONEK oraz szefowie zakładowych organizacji, zaś magistratowi przewodniczyła zastępca prezydenta Elżbieta Rusielewicz w towarzystwie dyrektorów bydgoskich DPS-ów. Na korytarzu w ratuszu zgromadziła się też grupa pracowników tych placówek.
Z wypowiedzi doradców ratuszowych jak i wiceprezydent Rusielewicz jasno wynika, że niechętni są szybkiemu załatwienia sprawy. Odnosi się wrażenie, że negocjacje mają trwać długo, byle DPS-y nie dostały konkretnego wsparcia finansowego. Rusielewicz twierdzi, że tzw. znaczna kwota na rzecz poprawy warunków mieszkańców tych domów, jak i wynagrodzeń ich opiekunów, może zrujnować miejski budżet. Żaden ze związkowców ani przez chwilę nie wierzy w te brednie. Czas leci, a życie w bydgoskich DPS-ach z dnia na dzień się pogarsza.
W przyszłym miesiącu obie strony znów usiądą na przeciw siebie. Oby strona ratuszowa była lepiej i konkretniej przygotowana do rozmów.