Siódmy dzień protestu głodowego w Solino
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Siódmy dzień głodują górnicy w Inowrocławskich Kopalniach Soli „Solino". W piątek dwóch związkowców trafiło do szpitala. W chwili obecnej w proteście bierze udział 9 związkowców. Są coraz słabsi, ale nie zamierzają przerywać protestu.
W niedzielę przed budynkiem firmy kś. Rafał Wnuk odprawił mszę św. w intencji głodujących pracowników. Wzięli w niej udział pracownicy, ich rodziny i przyjaciele.
Dzisiaj do Inowrocławia mają przyjechać przedstawiciel Orlenu i członek rady nadzorczej. - Nie oczekujemy za wiele od tych rozmów. Stawiamy warunek, żeby brał w nich udział przedstawiciel strony rządowej - tłumaczy Jerzy Gawęda, przwodniczący zakładowej "Solidarności".
Przypominamy. W maju zarząd spółki wypowiedział układ zbiorowy pracy i zaproponował niekorzystne dla górników warunki. W tej chwili pracownicy firmy otrzymują do podpisania porozumienia zmieniające warunki pracy i płacy. Odrzucenie propozycji pracodawcy będzie równoznaczne z utratą pracy. Do strajku głodowego 21 października przystąpiło 8 związkowców z "Solidarności", "Solidarności 80" oraz Związku Zawodowego Górników, w tym przewodniczący zakładowej "Solidarności" i "Solidarności 80". Zarzucają pracodawcy brak realizacji porozumień i postanowień pakietu socjalnego, jednostronne i bezprawne wypowiedzenie przez zarząd spółki układu zbiorowego pracy oraz działania mobbingowe. Popiera ich 90 proc. załogi. Związkowcy zapewniają, że będą głodować aż do skutku. Żądają odwołania zarządu Solino S.A., zaprzestania zastraszania, przywrócenia do pracy zwolnionego pracownika oraz przywrócenia i przestrzegania zakładowego układu zbiorowego pracy.
hd