Honorowa warta

- Obiecaliśmy 30 lat temu pilnować tego miejsca i swojego słowa dotrzymamy póki starczy nam sił – powiedział Zygmunt Kacprzak z kolejarskiej „Solidarności”, który wraz z kolegami w przeddzień 30 rocznicy męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki pełnił służbę przy grobie patrona „Solidarności” na warszawskim Żoliborzu.

 

Ksiądz Jerzy Popiełuszko został bestialsko zamordowany 19 października 1984 r. przez oprawców z SB. Władze kościelne przychyliły się do próśb przyjaciół zmarłego, wiernych i proboszcza Parafii św. Stanisława Kostki ks. prałata Teofila Boguckiego i wyraziły zgodę na pochówek ks. Jerzego przy świątyni.

 

- Od samego początku Służba Bezpieczeństwa stwarzała trudności, szykanowała ludzi i organizowała różne prowokacje. Osoby pracujące przy budowie grobu zostały pobite, kurhan próbowano zniszczyć. Szybko zrozumieliśmy, że przy grobie trzeba czuwać dzień i noc. Podjęliśmy decyzję, że w ramach działającej już Służby Porządkowej będziemy czuwać 24 godziny na dobę pilnując grobu ks. Popiełuszki – wspomina Aleksander Piwoński, członek Zarządu mazowieckiej „Solidarności”. Od dnia pogrzebu ks. Jerzego Kościelną Służbą Porządkową „Totus Tuus” kieruje Jan Marczak z „Solidarności” Huty Warszawa. Jej zadaniem jest utrzymanie ładu i porządku oraz zabezpieczenie tego miejsca przed zbezczeszczeniem.

 

W 2010 roku Krajowy Zjazd Delegatów podczas obrad we Wrocławiu zdecydował o większym zaangażowaniu się naszego związku w organizację Straży. Powołano Krajowego Koordynatora Straży przy grobie Błogosławionego Męczennika ks. Jerzego Popiełuszki, którym został Aleksander Piwoński. Honorowa warta zmienia się co 24 godziny. Pełnią ją przedstawiciele regionów i branż.

 

– Dla mnie jest to wielki zaszczyt, ponieważ nie raz uczestniczyłem w mszach świętych za Ojczyznę, które prowadził ks. Jerzy. Był On i pozostanie dla mnie przykładem wojownika o wolność i prawdę. Jego śmierć była dla mnie osobistym przeżyciem – mówi Aleksander Piwoński. - Wszyscy się starzejemy i dzielni członkowie Służby mają już swoje lata. Są wśród nich nawet osoby które ukończyły 90 lat. Dlatego musiała nastąpić zmiana pokoleń – dodaje.

 

Czytaj więcej: www.solidarnosc.org.pl/mazowsze