Konflikt w inowrocławskim sanatorium narasta
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Słynny niczym wirus ebola dyrektor inowrocławskiego sanatorium "Przy Tężni" (firma stanowi własność samorządu województwa) Adam Skowroński powiadomił związki zawodowe, że ma zamiar dyscyplinarnie rozwiązać umowę o pracę z ... przewodniczącym KZ NSZZ "Solidarność".
Nie, nie tam żeby przewodniczący był jakąś świętą krową, której nie można dotknąć, a nawet w uzasadnionym wypadku wyrzucić na zbitą twarz (pretekstem takiego rodzaju wypowiedzenia jest podobno jakaś skarga klientki sanatorium), ale tu mamy do czynienia z pewną swoistą recydywą złej, nienawistnej woli.
Przypomnę, że konflikt eksplodował gdy jedna z pracownic firmy, którą kieruje Skowroński popełniła samobójstwo. Zdaniem wielu pracowników nienormalna atmosfera w pracy i potworny mobbing ze strony dyrektora miał olbrzymi wpływ na tak desperacki czyn. Ponieważ firma jest własnością samorządu województwa - regionalna "Solidarność" wielokrotnie interweniowała u marszałka województwa Piotra Całbeckiego aby coś zrobił z tym typem, jednak wiele rozmów; bezpośrednich i przez pośredników nic nie dało. Nawet miażdżące wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy wykazujące mobbing na niebotyczną skalę poskutkowały jedynie jakimiś mało istotnymi (żeby nie użyć - pozornymi) posunięciami marszałka. W tym czasie Skowroński chwalił się, że ma znajomości i jest nie do ruszenia. Faktycznie! Nie ruszyło go nawet zorganizowanie manifestacji pod oknami marszałka województwa, zresztą sam pozwał do sądu przewodniczącego ZR Jacka Żurawskiego i przewodniczącego KZ NSZZ"S" Dariusza Wabiszewskiego. Oskarżył ich o ... zniesławienie (proces się toczy). W tzw. międzyczasie stosował wobec związkowców "zasady specjalne": nie przydzielał premii w należytej wysokości (albo wcale), dyskryminował przy kolejnych regulacjach płacowych itd., zaś szef zakładowej "S" był bez przerwy na jego celowniku. Dotąd co najmniej dwu- trzykrotnie próbował go zwolnić. ta próba jest kolejna.
Więcej na www.solidarnosc.torun.pl