„Inka”, bohaterka antykomunistycznego podziemia, odnaleziona?
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Szczątki młodej kobiety z przestrzeloną czaszką odnaleziono na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku – poinformował Instytut Pamięci Narodowej, który poszukuje ukrytych przez UB i Informację Wojskową grobów ofiar terroru komunistycznego.
Jak poinformował Krzysztof Szwagrzyk, który kieruje badaniami na Cmentarzu Garnizonowym, do poniedziałkowego popołudnia na terenie nekropolii natrafiono w sumie na szczątki kilkunastu osób. Dwa, wstępnie wyselekcjonowane – znalezione obok siebie – szkielety poddano szczegółowym oględzinom antropologów i specjalistów medycyny sądowej. Poszukiwania na cmentarzu w Gdańsku rozpoczęto przed kilkoma dniami. Chodzi m.in. o ustalenie miejsca spoczynku niespełna 18-letniej Danuty Siedzikówny ps. „Inka” i 42-letniego Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyk”.
Przypomnijmy, że 3 sierpnia 1946 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku wydał wyrok śmierci na Danutę Siedzikównę, pseudonim „Inka”, sanitariuszkę 5. Wileńskiej Brygady AK. Oskarżycielem w procesie sanitariuszki był prokurator Wacław Krzyżanowski, który dla 17-letniej wówczas dziewczyny zażądał kary śmierci. Nikt nie odpowiedzieli za ten mord sądowy.
28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15 niezidentyfikowany oficer w mundurze KWB, najpewniej pracujący „pod przykryciem” (jego autentyczne dane nie zachowały się w archiwum MON i MSW) zastrzelił „Inkę” w gdańskim areszcie śledczym po tym, jak żaden z wyznaczonych do egzekucji nie trafił w dziewczynę.
Czytaj więcej: www.solidarnosc.gda.pl