"Solidarność" pozostanie wezwaniem i zadaniem Wyróżniony
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
- Nie ma pierwszej czy drugiej "Solidarności", nie ma Solidarności lepszej i gorszej. Jest jeden Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność, który powstał 34 lata temu - podkreślali podczas rocznicowych uroczystości pod pomnikiem Porozumienia Jastrzębskiego Piotr Duda, szef Komisji Krajowej Związku i Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej "S".
Podczas wystąpień pod pomnikiem Piotr Duda i Dominik Kolorz powtarzali, że postulaty robotników sprzed 34. lat wciąż nie zostały zrealizowane, a z wywalczonej ćwierć wieku temu wolności nie wszyscy mogą korzystać w równym stopniu. - Nie może być tak, że żyjemy w kraju wolnym, ale niektórzy wykorzystują tę wolność, żeby zniewalać drugiego człowieka do ciężkiej pracy poprzez umowy śmieciowe, poprzez pracę na czarno, poprzez niegodne i niegodziwe warunki pracy. To jest zniewalanie człowieka i pracownika - mówił Piotr Duda.
Obaj liderzy związku mocno akcentowali, że "Solidarność" była, jest i będzie z robotnikami. Dominik Kolorz zwrócił uwagę, że ci, którzy kwestionują istnienie jednej Solidarności, to często te same osoby, które dzięki robotniczym buntom zdobyły władzę. - To są ci ludzie, którzy na Solidarności, na robotniczym buncie się uwłaszczyli. To są ci ludzie, którzy zapomnieli o korzeniach "Solidarności" - zaznaczył przewodniczący śląsko-dąbrowskiej "S".
Przypomniał jeden ze słynnych 21 postulatów Solidarności sprzed 34 lat. Chodzi o postulat 13, który brzmiał: "Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej oraz znieść przywileje aparatu partyjnego". - Ten postulat w ogóle nie został zrealizowany. Dzisiaj kadra kierownicza nie tylko spółek Skarbu Państwa jest dobierano na zasadach wierności partyjnej obecnej koalicji. Nie ma to nic wspólnego z kompetencjami Wybiera się biernych, miernych, ale wiernych. A aparat partyjny ma przywileje większe niż ten 34 lata temu - podkreślił.
Czytaj więcej na www.solidarnosc.katowice.pl