Protest w ArcelorMittal
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Jutro o godz. 14.00 przed budynkiem dyrekcji ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej odbędzie się manifestacja pracowników huty. Załoga domaga się podwyżek płac, tymczasem pracodawca proponuje ograniczenie wynagrodzeń w spółce.
Rozmowy płacowe w ArcelorMittal Poland rozpoczęły się pod koniec ubiegłego roku. 28 stycznia 2014 roku organizacje związkowe przekazały pracodawcy swoje postulaty. Domagają się podwyżki w wysokości 500 zł brutto na każdego zatrudnionego oraz jednorazowej nagrody rocznej nie niższej niż 1000 zł brutto. Tymczasem zarząd AMP dąży do ograniczenie niektórych składników płacowych i zawieszenie części świadczeń socjalnych, m.in. proponuje zawieszenie premii, dodatków wynikających z Karty Hutnika i dopłat do chorobowego.
- Z jednej strony pracodawca proponuje niewielkie podwyżki, z drugiej oszczędności na funduszu płac. W konsekwencji wynagrodzenia pracowników zamiast wzrosnąć, staną się jeszcze niższe - mówi Lech Majchrzak, wiceprzewodniczący Solidarności w AMP. Dodaje, że postawione przez związki żądania płacowe nie są wygórowane i firma jest w stanie je spełnić. - W 2013 roku realizowany był program inwestycyjny, dlatego w AMP nie było żadnych podwyżek. Inwestycje zostały już zakończone, a pracownicy mają prawo uważać, że powinni partycypować w zyskach, wynikających ze zwiększonej produkcji. Koszty utrzymania są coraz wyższe, a nasze płace nie wzrosły od 2012 roku - podkreśla Lech Majchrzak.