Ruszył proces. Przewodniczący ma szansę wrócić do pracy
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Ruszył proces zwolnionego dyscyplinarnie Leszka Rudzińskiego, przewodniczącego „Solidarności” w lubelskim PKS. 3 marca odbyła się pierwsza rozprawa. Jak deklarują obie strony, jest wola porozumienia.
W związku z tym kolejne spotkanie przed sądem zostało wyznaczone za miesiąc, 3 kwietnia br. Do tego czasu będą trwały negocjacje, które mamy nadzieję, zakończą się przywróceniem Leszka Rudzińskiego do pracy.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Leszek Rudziński, zatrudniony w Lubelskich Liniach Autobusowych, otrzymał wypowiedzenie z pracy. Związkowcy natychmiast stanęli w obronie niesłusznie zwolnionego działacza, dając marszałkowi Województwa Lubelskiego – odpowiadającemu za państwowego przewoźnika – czas na wyjaśnienie z prezesem spółki zaistniałej sytuacji. Niestety, na wysyłane do marszałka pisma i stanowiska nie było żadnego odzewu. W związku z tym Zarząd Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność” podjął decyzję o pikietowaniu Urzędu Marszałkowskiego. Związkowcy chcieli w ten sposób zwrócić uwagę społeczeństwa na łamanie prawa, zwłaszcza, że Państwowa Inspekcja Pracy potwierdziła, iż zwolnienie przewodniczącego było bezprawne.
Więcej na www.solidarnosc.org.pl/lublin