W tym sklepie łamane są prawa pracownicze
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
- Jesteśmy tu, bo w tym sklepie łamane są prawa pracownicze i związkowe. Pracownicy są wykorzystywani. Solidaryzujemy się z nimi uświadamiając klientów sklepu, co dzieje się na jego zapleczu - mówi Iwona Majsner, szefowa zakładowej organizacji "Solidarności" w WPEC.
Związkowcy przy dwóch legnickich sklepach Lidla rozdali kilkaset ulotek, w których nawoływali do ich bojkotu. - Nie kupujcie tu! Są inne sklepy, w których szanuje się człowieka - namawiali klientów.
Spór związku z Lidlem rozpoczął się w grudniu ubiegłego roku, kiedy to przewodnicząca oraz wiceprzewodniczący zakładowej organizacji NSZZ „Solidarność” w Łodzi otrzymali dyscyplinarne wypowiedzenia z pracy. Jako przyczynę zwolnienia pracodawca podał m. in. udział tych osób w akcjach protestacyjnych, które rzekomo były nielegalne.
- Nigdy nie będzie naszej zgody na deptanie podstawowych praw pracowniczych i związkowych. A w Lidlu mamy do czynienia z patologicznymi sytuacjami. Kilka dni temu zgłosiła się do nas była już pracownica jednego z legnickich sklepów. w skandaliczny sposób została zmuszona do zwolnienia się. Mimo, że nie jest naszym członkiem, udzielimy jej pomocy prawnej - mówi Bogdan Orłowski, przewodniczący Zarządu Regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ "Solidarność" .
www.solidarnosc.org.pl/legnica