Menu

Pomnik premiera w Częstochowie

Pomnik premiera w Częstochowie fot. J. Mazur

W chłodne wtorkowe popołudnie 5 listopada w częstochowskim pasażu Al. NMP na wysokości Kamienicy Kupieckiej stanął pomnik premiera Donalda Tuska.

Pomnik stanął jedynie na kilka godzin - w ramach związkowych Ogólnopolskich Dni Protestu, a i sama statua, zwana "Złotym Donkiem", wykonana ze styropianu i pomalowana farbą o barwie taniego tombaku, nie jest wyrazem uznania dla dokonań rządu i lidera PO, a wręcz przeciwnie. Ma przypominać - w formie happeningu - sprzeciw związków zawodowych wobec poczynań koalicji, m.in. wydłużenia wieku emerytalnego do 67 lat i tolerowania zatrudnienia na tzw. umowy śmieciowe.

Odsłonięcia pomnika dokonał przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Mirosław Kowalik, a w rolę prowadzącego ceremonię wcielił się wiceprzewodniczący Tomasz Ziółkowski. Elżbieta Ujma z organizacji związkowej Zespołu Szpitali Miejskich przekazała „Premierowi” klucze do miasta, związkowcy z Myszkowa z Janem Banikiem (Zakład Wodociągów i Kanalizacji ) na czele wręczyli worek z „biedą z nędzą" i bilet do Peru (w jedną stronę), a nauczyciele - dziurawe damskie reformy jako symbol - nomen omen - nieudanych oświatowych reform. „Złoty Donek” otrzymał też order za „zasługi” dla narodu, czyli wszystkie nietrafne decyzje rządu skutkujące bolączkami życia codziennego. Częstochowianie chętnie fotografowali się przy styropianowym pomniku, a także przy odpustowej, zrobionej w starym stylu, tablicy z podobizną premiera z długim nosem.
Związkowcy zbierali również podpisy pod apelem do posłów o skrócenie kadencji Sejmu. Z Częstochowy „Złoty Donek” powędrował na Śląsk, do Katowic.

Więcej na nszz.solidarnosc.czest.pl

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.