Czy Skarb Państwa chce upadłości Stoczni Gdańsk?
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Skarb Państwa gra na upadłość Stoczni Gdańsk – mówi Karol Guzikiewicz, wiceprzewodniczący stoczniowej „Solidarności” odpowiadając na wiadomość o odrzuceniu przez Agencję Rozwoju Przemysłu trzeciej koncepcji ratowania stoczni. – Nie rozumiem, o co tu chodzi. Ostatnia propozycja zarządu Gdańsk Shipyard Group zakładała zasilenie finansowania zakładu na warunkach rynkowych, niewymagających pomocy publicznej. A jednak ARP nie zaaprobowała i tego wariantu.
Mowa o pomyśle rezygnacji przez ARP, będącej spółką Skarbu Państwa, zabezpieczeń swoich należności na hipotece hali produkcyjnej K1. GSG proponowała w zamian zabezpieczenia na gruntach stoczni. Dzięki tym zmianom hala K1 mogłaby zostać sprzedana innemu prywatnemu inwestorowi, a stocznia mogłaby z niej korzystać w ramach leasingu zwrotnego.
ARP uważa jednak, że propozycja GSG naraziłaby Agencję na straty. „Nawet jeśli obecnie nie byłaby to strata w wymiarze gotówkowym, to w sytuacji niekorzystnego przebiegu wydarzeń w Stoczni szybko by mogła się taką stać. Analiza ryzyka biznesowego i prawnego związanego z taką zamianą, skrupulatnie przeprowadzona przez prawników i finansistów Agencji, każe tę propozycję odrzucić” – argumentuje w swoim stanowisku ARP.
Więcej na www.solidarnosc.gda.pl