Logo
Wydrukuj tę stronę

52 lata temu wybuchł strajk łódzkich włókniarek

52 lata temu wybuchł strajk łódzkich włókniarek fot. ipn.gov.pl
52 lata temu, 10 lutego 1971 roku rozpoczął się strajk łódzkich włókniarek. Strajkujący domagali się wycofania grudniowych podwyżek cen żywności, zwiększenia płac oraz rozwiązania problemów socjalno-bytowych zakładów i miasta.
 
Wydarzenia lutowe 1971 r. to ważna karta nie tylko w historii samej Łodzi, ale i w skali całego kraju. To właśnie strajki łódzkie bezpośrednio przyczyniły się do wycofania się komunistycznych władz z decyzji o grudniowych podwyżkach cen mięsa i innych artykułów spożywczych.
 
W narracji historycznej od lat utrwala się obraz, że wydarzenia z przełomu lat 1970-1971 odbyły się w krótkich odstępach czasowych. Tymczasem był to dwumiesięczny proces zapoczątkowany grudniowymi strajkami i masakrą robotników na Wybrzeżu, kontynuowany w styczniu poprzez drugą falę protestów, wizyty I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka w Szczecinie i Gdańsku, zakończony zwycięskimi strajkami łódzkich włókniarek w lutym 1971 r.
 
Wstęp do Sierpnia
– Już w latach osiemdziesiątych historycy oraz ludzie opozycji zaczęli mocno podkreślać bliski związek protestów z lat 1970-1971 z wielkim Sierpniem 1980 roku i narodzinami NSZZ „Solidarność”. Stwierdzenie: „Bez Grudnia nie byłoby Sierpnia”, czy mniej bezpośrednie „Przed Grudniem był Sierpień” zagościły na stałe w debacie o najnowszej historii antykomunistycznej opozycji. Jednak dla lepszego zrozumienia rangi protestów społecznych z grudnia 1970 roku należy wspomnieć istotę wydarzeń, które miały miejsce dokładnie dwa miesiące po najbardziej burzliwych dniach grudniowych – podkreślał dwa lata temu prof. Mirosław Golon, dyrektor IPN Gdańsk.
 
– Wieczorem 15 lutego 1971 roku władze ogłosiły odwołanie wysokich podwyżek wielu artykułów pierwszej potrzeby wprowadzonych 12 grudnia 1970 roku. Taka decyzja automatycznie poprawiała warunki życia wielu obywateli, szczególnie najliczniejszej rzeszy mniej zarabiających. Efektem było także bardzo szybkie opadnięcie napięcia nie tylko w Łodzi, ale w całej Polsce. W marcu i kwietniu wybuchały już tylko incydentalnie strajki, i było ich mniej, po kilkadziesiąt miesięcznie. W następnych tygodniach prawie całkowicie wygasły nastroje strajkowe, gdyż wybuchło ich tylko kilkanaście w maju, i kilka w czerwcu – podsumował.
 
źródło: www.ipn.gov.pl
www.tysol.pl
Copyright © NSZZ "Solidarność" • Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt i wykonanie Microworks

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.