Logo
Wydrukuj tę stronę

Piotr Duda na Jasnej Górze: "To dla nas tak ważne, aby pracować na rzecz ludzi pracy z Jasnogórską Panią i Bogiem w sercu"

Piotr Duda na Jasnej Górze: "To dla nas tak ważne, aby pracować na rzecz ludzi pracy z Jasnogórską Panią i Bogiem w sercu"
- Dzisiaj martwimy się o nasze miejsca pracy, martwimy się, że w związku z galopującymi cenami energii elektrycznej i gazu nasze miejsca pracy są zagrożone. Dlatego będziemy prowadzić intensywny dialog społeczny, a jeśli nie, to będziemy protestować, aby wspólnie z rządem wypracować rozwiązania, które nie pozwolą zniszczyć naszej gospodarki, tak mozolnie budowanej przez wszystkie lata - powiedział Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ "Solidarność" do pątników zebranych na Jasnej Górze z okazji jubileuszowej 40. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Ludzi Pracy.
 
- Jak widać, pogoda nas nie rozpieszcza, ale na modlitwę zawsze jest dobry czas i dobra pogoda. Dlatego jak co roku tu na Jasnej Górze w trzecią sobotę i niedzielę września spotykają się ludzie pracy. Nie jednego zawodu, nie jednej branży, tylko tak jak sobie życzył ks. Jerzy Popiełuszko - ludzie pracy. Aby podziękować Jasnogórskiej Pani za opiekę – powiedział Piotr Duda, witając przybyłych na pielgrzymkę gości, m.in. przedstawicieli władz, Duszpasterzy Ludzi Pracy, członków rodziny ks. Jerzego Popiełuszki, oraz członków NSZZ „Solidarność” wraz z pocztami sztandarowymi.
 
- Każdy przybywa dzisiaj w swojej intencji. Intencji swojej rodziny, swoich najbliższych, ale także tej rodziny z zakładu pracy. Bo przecież reprezentujecie całą Polskę, całą Solidarność i zakłady pracy, w których ciężko pracujecie. Ale przede wszystkim oddając się w opiekę Jasnogórskiej Pani.
 
Zawsze wyjeżdżamy z Jasnej Góry z tą wielka nadzieją, że będziemy mogli pracować przez najbliższy rok w zdrowiu, że nie spotka nas nieszczęśliwy wypadek w miejscu pracy i że przede wszystkim to miejsce pracy będzie i będzie godnie wynagradzane. A pracownicy w zakładzie pracy będą traktowani w sposób podmiotowy, a nie przedmiotowy, bo tak do nas mówił ks. Jerzy Popiełuszko, abyśmy jako Solidarność stali na straży wartości – powiedział Piotr Duda.
 
Przewodniczący przypomniał, że 18 września 1983 roku podczas pierwszej pielgrzymki na Jasną Górę robotnicy, w większości hutnicy Huty Warszawa przyjeżdżali w jednej intencji – opieki nad pracownikami, ale także o przywrócenie zdelegalizowanego Solidarności. - O przywrócenie związku, który dzisiaj tak bardzo wspiera i pomaga ludziom pracy w naszym kraju – przekonywał.
 
Chociaż przykro z drugiej strony, że mamy takie narzędzia, jak wolny związek zawodowy, a tak mało pracowników z tego korzysta. Nie przystępują do związków zawodowych, uważają, że Solidarność i tak za nich sprawę załatwi. Gdyby każdy tak myślał, nie byłoby w ogóle ruchu związkowego w naszym kraju – przekonywał przewodniczący Duda, przyznając, że Jasna Góra to miejsce, w którym związkowcy modlą się, ale i wzajemnie wspierają.
 
- Dla nas, dla ludzi Solidarności bardzo ważne są wartości, które mamy wpisane w naszym statucie. To wartości chrześcijańskie i nauka społeczna Kościoła. Wiara, nadzieja, miłość Polsce - to słowa, które zostały wyszyte na naszym historycznym sztandarze Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Gdańsku w sierpniu 1980 roku. Tu, po mojej prawej stronie stoi razem z naszym pocztem sztandarowym ten historyczny sztandar. Na nim nie ma jeszcze loga Solidarności, ale jest wizerunek Jasnogórskiej Pani. Stoczniowcy w sierpniu 1980 roku zawierzyli ludzi pracy i Solidarność Jasnogórskiej Pani. Już wtedy. Dlatego to jest dla nas tak ważne, aby pracować na rzecz ludzi pracy z Jasnogórską Panią, ale także z Bogiem w sercu. I nie ma innych wartości! - przekonywał Piotr Duda, przypominając, że na każdym sztandarze Solidarności jest wizerunek ks. Jerzego Popiełuszki, Jasnogórskiej Pani albo Świętych. - Bo taka jest Solidarność! To jest nasza siła! - mówił. I dodawał: - To pielgrzymowanie jest bardzo ważnym elementem działalności naszego związku, bo to przecież realizacja testamentu naszego Patrona. Ale wiemy, że przede wszystkim codzienną pracą, z Bogiem w sercu w miejscu pracy niesiemy pomoc tym, którzy jej najbardziej potrzebują, czyli członkom Związku i pracownikom.
 
Przewodniczący Duda przypomniał, że żyjemy w trudnych czasach. - Dzisiaj martwimy się o nasze miejsca pracy, martwimy się, że w związku z galopującymi cenami energii elektrycznej i gazu nasze miejsca pracy są zagrożone. Dlatego będziemy prowadzić intensywny dialog społeczny, a jeśli nie, to będziemy protestować, aby wspólnie z rządem wypracować rozwiązania, które nie pozwolą zniszczyć naszej gospodarki, tak mozolnie budowanej przez wszystkie lata – zapowiedział przewodniczący Duda. Zastrzegał jednak, że obecnie pomiędzy Solidarnością i rządem toczy się dialog. - Najlepszym tego przykładem jest wzrost minimalnego wynagrodzenia w roku 2023. To był trudny dialog, ale taki, który przynosi pozytywne efekty.
 
Dlatego przed nami kolejne ciężkie rozmowy z rządem. Uważamy, że w trudnych rozmowach możemy dojść do porozumienia – powiedział Piotr Duda.
 
Dodał: - To momenty bardzo wzruszające, że mimo niepogody, jest was tak wielu. Solidarność od swego powstania zawierzyła Jasnogórskiej Pani. Przeglądając archiwalne zdjęcia z pierwszej pielgrzymki natknąłem się na zdjęcie z transparentem: „Obroniłaś nas przed szwedzkim, broń nas Matko przed sowieckim”. 40 lat temu, a jakże aktualne hasło!
 
Przekonywał, że musimy być solidarni z narodem ukraińskim, bo dziś Ukraińcy walczą nie tylko o swoją wolność, ale również o wolność Polski i całej Europy.
 
www.tysol.pl
Copyright © NSZZ "Solidarność" • Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt i wykonanie Microworks

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.