Menu

Kolebka „Solidarności” znów w polskich rękach

Kolebka „Solidarności” znów w polskich rękach fot.P.Glanert

– Do podpisania umowy w sprawie odkupienia Stoczni Gdańskiej  z rąk ukraińskiego inwestora przez państwo polskie podchodzimy z nadzieją. Jest to dobre posunięcie ze strony Agencja Rozwoju Przemysłu, o które zresztą „Solidarność” postulowała od lat. Jednak wszystko będzie zależeć od tego, czy pójdą za tym konkretne inwestycje i zostanie zrealizowany plan rozwoju Stoczni. Dlatego jako związek jesteśmy ostrożni w ocenie samego faktu podpisania umowy między ARP a ukraińskim współwłaścicielem  stoczni – powiedział Roman Gałęzewski, przewodniczący  KM NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańskiej.

19 lipca Agencja Rozwoju Przemysłu podpisała w Warszawie umowę w sprawie odkupienia od ukraińskiego właściciela Serhija Taruty 81,05 proc. akcji Stoczni Gdańsk S.A. oraz 50 proc. udziałów GSG Towers Sp. z o.o.  Tym samym ARP przejmuje pełną kontrolę nad Stocznią Gdańsk i GSG Towers. Czy kolebka „Solidarności” ma szansę stać się jednym z filarów przemysłu stoczniowego w Polsce zależy od realizacji deklaracji składanych przez przedstawicieli ARP.

– Za nami bardzo długie negocjacje. Po roku trudnych rozmów udało się nam uzyskać satysfakcjonujące warunki, które odzwierciedlają wartość obu firm. Teraz musimy szybko podjąć działania rozwojowe związane z realizacją biznesplanu, aby odbudować ich potencjał i konkurencyjność, wykorzystując koniunkturę w branży stoczniowej i energetyce wiatrowej, zwłaszcza morskiej. Stocznia Gdańsk ma szansę stać się jednym z filarów przemysłu stoczniowego w Polsce, a zarazem stabilnym miejscem pracy, dającym satysfakcję zatrudnionym. Z kolei GSG Towers wykorzysta w pełni swój potencjał produkcyjny – mówi Andrzej Kensbok, p.o. prezesa ARP S.A.

Przejęcie kontroli właścicielskiej przez ARP jest szansą na ustabilizowanie sytuacji Stoczni Gdańsk i GSG Towers, umożliwiając im dostęp do rynkowego finansowania, niezbędnego do prowadzenia bieżącej działalności, które przełoży się na wzrost sprzedaży obu firm i zrównoważenie przychodów z kosztami. Andrzej Kensbok zapewnił, że zatrudnienie w stoczni zostanie utrzymane, a w niektórych obszarach – zwiększone. Obecnie łączne zatrudnienie w dwóch podmiotach tworzących stocznię to około 840 osób.

Na dwa dni przed podpisaniem umowy związkowcy z NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańskiej wystosowali list otwarty do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego, w którym podziękowali za zaangażowanie i okazanie wsparcia w realizacji potencjału rozwojowego stoczni poprzez uregulowanie struktury właścicielskiej.


www.solidarnosc.gda.pl

 

 

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.