Pierwsze podwyżki od 7 lat
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Wynagrodzenia zasadnicze w Zakładzie Oczyszczania Miasta w Mysłowicach wzrosły od 8 do 15 proc. Poprawę płac załoga firmy odczuje na początku września, gdy na ich konta wpłynie wypłata ze sierpień.
Jak informuje Grzegorz Górski, szef zakładowej Solidarności, jest to pierwszy od siedmiu lat wzrost płac w firmie. – Pracownicy długo czekali na te podwyżki i na pewno będą zadowoleni z ich wysokości, tym bardziej że podniesienie stawek zasadniczych pociągnie za sobą podwyższenie pozostałych składników wynagrodzeń. To powinno znacząco powinno wpłynąć na poprawę sytuacji materialnej pracowników i ich rodzin, bo zarobki w firmie nie są wysokie, średnia płaca wynosi ok. 2,2 tys. zł brutto – mówi przewodniczący. Zaznacza, że wysokość podwyżek dla poszczególnych pracowników uzależniona została od ich zaangażowania w pracę.
Dodaje, że negocjacje płacowe z pracodawcą były długie i trudne, ale stronie związkowej udało się wprowadzić zapis o podwyżkach wynagrodzeń do Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Pod koniec lipca zmiany w tym dokumencie zarejestrowała Państwowa Inspekcji Pracy.
Podkreśla, że podczas rozmów związkowcom udało się obronić dodatki za pracę w warunkach szkodliwych, które wynoszą od 3 do 9 proc. płacy minmalnej. – W zamian za podwyżki płac zarząd spółki dążył do zlikwidowania tych dodatków, ale nie zgodziliśmy się na takie rozwiązanie – dodaje przewodniczący zakładowej Solidarności.
W mysłowickim ZOM zatrudnionych jest ok. 100 pracowników. Do Solidarności, będącej jedynym związkiem zawodowym w firmie, należy już ponad 30 proc. załogi. W ciągu ostatnich dwóch lat uzwiązkowienie w zakładzie systematycznie wzrasta. – Ludzie sami przekonują się, że warto należeć do związku. Widzą, że jesteśmy partnerem pracodawcy do rozmów i możemy mieć wpływ na to, co dzieje się w firmie i ma znaczenie dla załogi – podkreśla Górski.
W jego ocenie jedną z najpilniejszych kwestii w najbliższych miesiącach będzie przeprowadzenie badań stanowisk pracy pod kątem wydatku kalorycznego. – Jeżeli okaże się, że są takie stanowiska, na których pracownikom należą się posiłki regeneracyjne, to na pewno o nie wystąpimy – zapowiada Górski.
Region Śląsko-Dąbrowski