Pat w sprawie podwyżek w Operze Bałtyckiej?
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Nie ma przełomu po wczorajszych (16 marca) rozmowach związkowców z Opery Bałtyckiej a przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego dotyczących podwyżek. Negocjacje trwały dwie godziny. Urzędnicy zaproponowali związkowcom rozmowy z przyszłym dyrektorem Opery Bałtyckiej Warcisławem Kuncem odnośnie planu podwyżek wynagrodzeń.
– Obawiamy się, że dyrektor obejmie stanowisko ze starym budżetem i stwierdzi, że nie ma pieniędzy na podwyżki – tłumaczy Krzysztof Rzeszutek, wiceprzewodniczący KZ NSZZ „Solidarność” w Operze Bałtyckiej. – Uważamy, że kwestia podwyżek powinna być rozwiązana przez marszałka.
Związkowcy domagają się najpierw 200 złotych podwyżki, ale przypominają, że od stycznia 2014 r. trwa spór zbiorowy, w którym strona związkowa oczekuje od pracodawcy 30 procentowej podwyżki wynagrodzeń. Wcześniej zapowiedzieli, że w razie niespełnienia ich żądania 200 złotowej podwyżki przystąpią do protestu głodowego.
Więcej na www.solidarnosc.gda.pl