Szkoła to nie kiosk z warzywami. "Solidarność" wygrała przed sądem.
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Przekazanie publicznej szkoły podstawowej w Gdańsku Kokoszkach spółce prawa handlowego odbyło się niezgodnie z prawem – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku po skardze złożonej przez KM Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”. Związki zawodowe są stroną przy przekazywaniu zadań własnych gminy podmiotom prywatnym stwierdził sąd. To przestroga dla innych samorządów, które planują prywatyzację oświaty publicznej.
Koszta budowy pokryli gdańszczanie z budżetu Miasta. Szkoła w Kokoszkach została wybudowana z publicznych pieniędzy za 36 mln zł. Profity z jej prowadzenia czerpie, decyzją prezydenta Miasta Gdańska spółka prawa handlowego. Do niej też trafia subwencja oświatowa i przychody z tytułu najmu powierzchni szkolnej jak np. sali gimnastycznej i basenu.
O tym, że NSZZ „Solidarność” powinien być stroną w procedurze zawiadywania systemem oświaty zawyrokował Naczelny Sąd Administracyjny. NSA uznał też, że decyzja prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza o ogłoszeniu postępowania konkursowego na najem budynków powinien być konsultowany ze związkami zawodowymi.
Przypominamy, że wcześniej Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznał, że związek zawodowy nie jest stroną w tej sprawie i nie rozpatrzył merytorycznych argumentów przedstawionych przez NSZZ ”Solidarność”, skarżących tryb przekazania szkoły spółce z o.o. do prowadzenia. W ocenie Związku było to wyzbywanie się zadań własnych gminy, w tym organizowania oświaty publicznej.
Więcej na www.solidarnosc.gda.pl