Wyższe stawki dla najsłabiej zarabiających

Średnio o około 100 zł brutto więcej zarabiają od lipca najniżej uposażeni pracownicy fizyczni Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Świętochłowicach. Regulacja ich pensji uzależniona została m.in. od stażu zatrudnienia oraz od ich wydajności w pracy. O korektę ich niskich płac zasadniczych zawnioskowała do pracodawcy zakładowa "Solidarność".

 

Związkowcy m.in. przekonywali, że stawka 9,60 zł brutto za godzinę jest bardzo niska i stanowczo nie zaspakaja podstawowych potrzeb materialnych tej grupy pracowników oraz ich rodzin. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że regulacja ich zarobków nie będzie duża. Na razie ich pensje poszły w górę tylko o około 100 zł brutto, ale o wyższe płace dla tych ludzi zamierzamy się systematycznie upominać. Przecież to nie są pracownicy drugiej kategorii. Za swoją dobrą robotę powinni dostawać lepsze wypłaty, niż na poziomie 1600 zł brutto - przekonuje Adam Kostrzewa, przewodniczący "Solidarności" w świętochłowickim MPGK.

 

Kostrzewa podkreśla również, że w zawarciu porozumienia z pracodawcą regulującego najniższe płace w firmie zakładową "Solidarność" wspierał prezydent miasta Świętochłowice, które jest właścicielem MPGK. - Prezydent bardzo nam pomagał. M.in. przekonywał pracodawcę, że za tak niskie wypłaty ludziom trudno jest przeżyć od pierwszego do pierwszego - wskazuje przewodniczący.

 

W MPGK w Świętochłowicach zatrudnionych jest blisko 150 pracowników.

 

www.solidarnosckatowice.pl

 

red.hd