Epitafium Smoleńskie. „Niech ten znak pamięci trwa”
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
W piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej w bazylice św. Brygidy ks. abp metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź odsłonił i poświęcił Epitafium Smoleńskie. Po uroczystości tłumy Gdańszczan wyruszyły do bazyliki Mariackiej, by złożyć znicze i kwiaty przy pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej.
- Gromadzimy się w modlitwie w 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Pamiętam jak tego tragicznego dnia spontanicznie wszyscy spotkaliśmy się w trójmiejskich świątyniach. Mówiłem wtedy: „niechaj ta śmierć wstrząśnie polskim sumieniem”. Tak się nie stało, wszyscy rzucili się sobie do gardeł – mówił podczas mszy świętej metropolita gdański. - Teraz, kiedy dochodzą nowe fakty, nikogo to nie obeszło, że te relacje boleśnie dotknęły bliskich ofiar tragedii. Módlmy się dziś o odwagę dochodzenia do prawdy, rzetelność, przejrzystość – mówił.
Ks. abp Sławoj Leszek Głódź zaznaczył, że Epitafium ma przede wszystkim pozwolić zachować pamięć po ofiarach katastrofy smoleńskiej. – Tu, w bastionie Solidarności, Epitafium Smoleńskie dołączyło do litanii pamięci. Odwiedzający będą mogli przeczytać nazwiska tych Polaków i Polek, którzy zginęli w imię prawdy, bo przecież lecieli do Katania, właśnie w tym celu. Lech Kaczyński na przygotowanym przemówieniu chciał powiedzieć „walka z kłamstwem katyńskim to doświadczenie ważne dla pokoleń Polaków”. Pamiętajmy, że pamięć to spoiwo życia Narodu. Niech ten znak pamięci trwa – mówił. Duchowny podziękował również wszystkim, którzy poprzez swoją ofiarę, w imię prawdy, zasłużyli się Ojczyźnie, w tym błogosławionemu ks. Popiełuszce oraz strajkującym w latach 80-tych ludziom Solidarności.
Po mszy św. nastąpiło uroczyste odsłonięcie i poświęcenie płaskorzeźby wykonanej przez znanego rzeźbiarza gdańskiego, prof. Wawrzyńca Sampa. Na Epitafium, oprócz postaci dwóch prezydentów, Lecha Kaczyńskiego wraz z małżonką i Ryszarda Kaczorowskiego, na głównym miejscu umieszczone zostały wizerunki osób ściśle związanych z Gdańskiem, Sopotem i Gdynią: Macieja Płażyńskiego, Arama Rybickiego i Anny Walentynowicz, a także Andrzeja Karwety i Lecha Solskiego.
- Dobrze pamiętam tych, którzy zginęli. To dla mnie szczególny dzień, dla nas wszystkich to ważne przeżycie - mówił obecny na uroczystości Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „Solidarność”. - Lech Kaczyński był związkowcem i to przez całe życie. Niezależnie, na jakiej pozycji był, dla mnie był najpierw człowiekiem Solidarności, a dopiero potem politykiem. Staramy się realizować jego testament tak jakby on sobie tego życzył – wyjaśniał.
W poświęconej ofiarom smoleńskim mszy w kościele św. Brygidy uczestniczyli obok setek mieszkańców Gdańska, liderzy NSZZ KK „Solidarność”, duchowni, politycy, rodziny i przyjaciele tragicznie zmarłych.
Po uroczystościach uczestnicy marszu z zapalonymi zniczami i kwiatami w rękach przeszli ulicami miasta do bazyliki Mariackiej, gdzie złożyli hołd przy pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej. W powietrzu powiewały flagi narodowe i transparent z hasłem: Idźmy drogą prawdy.
Zobacz zdjęcia z uroczystości w Gdańsku
aja