Nie mieli szczęścia - oczekują pomocy

Zakładowa „Solidarność” była organizatorem kolejnej konferencji poświęconej sytuacji w Kieleckich Kopalniach Surowców Mineralnych (KKSM). W siedzibie „Kieleckich Marmurów” (aktualnie w upadłości likwidacyjnej) oprócz organizatorów, licznie zgromadzonych przedstawicieli mediów oraz pracowników udział wzięli również przedstawiciele Zarządu Regionu Świętokrzyskiej „Solidarności”, Rady Wierzycieli, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Ministerstwa Skarbu Państwa. Mimo zaproszenia zabrakło na niej świętokrzyskich parlamentarzystów.

 

Jacek Michalski – przewodniczący zakładowej „Solidarności” przedstawił petycję, która w imieniu pracowników skierowana zostanie do premier Ewy Kopacz. Związek zwraca się w niej po raz kolejny z apelem o zainteresowanie się spółką.

 

J. Michalski przybliżył jednocześnie historię „Marmurów Kieleckich” - firmy ze 141-letnią tradycją, której nie zniszczyli zaborcy, ani wojny światowe, ani komuniści. W 2010 roku pomimo protestów załogi, Ministerstwo Skarbu Państwa sprzedało 85% akcji KKSM Surowcom Skalnym Wschód - spółce z kapitałem 5000 zł założonej przez Dolnośląskie Surowce Skalne SA (DSS) na potrzeby przejęcia „Marmurów”. I na kłopoty nie trzeba było długo czekać. Inwestor, co prawda w ramach zobowiązań wobec MSP wykonał plan inwestycyjny, ale za kupowany sprzęt KKSM tylko płacił faktury, a maszyny pracowały na rzecz innych spółek należących do DSS. Ówczesne zastrzeżenia Związków kierowane do MSP, że zakupy nie są przydatne dla KKSM, pozostawały obojętne. Za pieniądze KKSM-u zakupiono między innymi samochody technologiczne pracujące w innej kopalni, będącej własnością Inwestora.

 

Więcej na solidarnosc-swietokrzyska.pl