W aptekach brakuje leków. Niecny proceder
- Kategoria: Kraj
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
W niektórych aptekach w Polsce brakuje leków niezbędnych do ratowania życia. Odpowiedzialny za ten stan rzeczy jest proceder zwany odwróconą dystrybucją.
O co dokładnie chodzi? Wszystko zaczyna się od, że aptekarze zamawiają leki, za które płacą niskie ceny ustalone przez Ministerstwo Zdrowia. Te powinny zostać sprzedane pacjentom, ale tak się nie dzieje. Medykamenty zostają bowiem odsprzedane hurtowniom z dużym zyskiem, a te wysyłają je z jeszcze większym za granicę.
Skala tego procederu jest tak duża, że w niektórych miejscach w kraju zaczyna brakować leków niezbędnych do ratowania życia.
- W aptekach na południu Polski brakuje leków ratujących życie. W wielu z nich w Krakowie i Katowicach nie można kupić insuliny, leków przeciwzakrzepowych, kardiologicznych czy onkologicznych - podaje Informacyjna Agencja Radiowa.
Ministerstwo Zdrowia już w 2013 roku zapowiadało, że zajmie się tą sprawą i zmieni przepisy, ale do tej pory nie podjęło żadnych działań mających na celu ukrucenie niecnego procederu.