Płaca minimalna nie jest sprawą zamkniętą
- Kategoria: Kraj
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Negocjacje na temat wzrostu płacy minimalnej nie zostały jeszcze zakończone. Podawane przez rząd propozycje wzrostu na poziomie 1750 zł są o blisko 50 zł niższe, niż postulują związki zawodowe. Nie mamy zamiaru z tego postulatu rezygnować – mówi członek Prezydium KK Henryk Nakonieczny.
Płaca minimalna musi być odzwierciedleniem stanu gospodarki, opisanego m.in. takimi parametrami jak wzrost PKB, czy poziom inflacji, czego wykładnikiem jest właśnie przeciętne wynagrodzenie, które pokazuje prawdziwą sytuację na rynku pracy. Dlatego płaca minimalna musi być z nim powiązana, a nie podlegać politycznym decyzjom.
Wyliczając wzrost minimalnego wynagrodzenia strona związkowa przyjęła algorytm wynikający z zawartego w projekcie obywatelskim mechanizmu dojścia płacy minimalnej do poziomu 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
- Przyjmując prognozy zawarte w rządowych wyliczeniach naszym zdaniem płaca minimalna powinna wzrosnąć w 2015 roku o 7 proc. do poziomu 1797,46 zł, osiągając w ten sposób poziom 45 proc. przeciętnego wynagrodzenia – mówi Nakonieczny.
Związkowcy zwracają uwagę, że podnoszenie płacy minimalnej jest w Polsce jedynym skutecznym narzędziem stymulowania wzrostu wynagrodzeń (sztucznie zaniżanych przez polskich przedsiębiorców), zmniejszania rozwarstwienia oraz co najważniejsze – pobudzania rynku wewnętrznego. Środki te będą bowiem od razu wydawane na konsumpcję, która w 2009 roku była czynnikiem chroniącym polską gospodarkę przed tzw. pierwszą falą kryzysu.