Fikcyjna pomoc dla bezrobotnych
- Kategoria: Kraj
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Pomoc dla długotrwale bezrobotnych to fikcja - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna"- Powodem są skomplikowane procedury i braki w kasach gmin.
Reforma służb zatrudnienia nakłada na biura pracy obowiązek profilowania pomocy dla osób bez pracy, biorąc pod uwagę ich możliwości i chęci do podjęcia zatrudnienia. Ustawa o promocji zatrudnienia ogranicza jednak możliwość aktywizacji osób, które urząd przydzieli do III profilu pomocy. Trafią do niego osoby najmniej skłonne do podjęcia pracy np. z uwagi na problemy społeczne czy zdrowotne. Na razie trudno przewidzieć, ile ich jest, bo profilowanie dopiero się zaczyna, ale z pewnością trafi tam znaczna część długotrwale (od co najmniej roku) bezrobotnych. Według danych resortu pracy stanowią oni ok. 50 proc. wszystkich osób zarejestrowanych w pośredniakach. W przypadku większości metod wsparcia zarezerwowanych dla osób z III profilu urzędy pracy będą zależne od gmin. Dotyczy to także kluczowego dla nich Programu Aktywizacja i Integracja.
PAI jest podzielony na dwie części – aktywizację zawodową i integrację społeczną. Z założenia pierwszą finansować mają urzędy pracy, a drugą gminy lub organizacje pozarządowe. Samorządy będą musiały jednak ponieść dużo wyższe koszty. Wszystko przez to, że w ramach działań aktywizacyjnych realizowane mogą być tylko prace społecznie użyteczne, które zgodnie z przepisami wymagają zaangażowania finansowego gmin.
Eksperci zwracają uwagę, że w sytuacji kiedy gmina z różnych powodów ( np. braku finansów) nie chce organizować tych prac, wówczas urząd jest sparaliżowany w zakresie możliwości realizacji PAI. Bez gminy nie ma więc podstawowego narzędzia aktywizacji, które zostało skierowane do III profilu bezrobotnych. Taka konstrukcja PAI powoduje, że w wielu urzędach pracy nie będzie on realizowany.
hd