31 rocznica pogrzebu Grzegorza Przemyka
- Kategoria: Kraj
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Kilkadziesiąty tysięcy Polaków uczestniczyło w pogrzebie Grzegorza Przemyka 19 maja 1983 r. Ta smutna uroczystość stała się jednocześnie pierwszą wielką manifestacją przeciw władzy od czasu wprowadzenia stanu wojennego. Mszę żałobną odprawił ksiądz Jerzy Popiełuszko w kościele pw. św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, pogrzeb odbył się na Cmentarzu Powązkowskim.
Grzegorz Przemyk został zatrzymany przez milicję 12 maja 1983, na Placu Zamkowym w Warszawie, kiedy wraz z kolegami świętował maturę. Został skatowany przez funkcjonariuszy w pobliskim komisariacie MO. W wyniku ciężkich urazów jamy brzusznej zmarł po dwóch dniach. Kilka dni wcześniej milicjanci pobili również matkę Przemyka, Barbarę Sadowską, znaną poetkę i działaczkę Prymasowskiego Komitetu Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom.
Do tuszowania sprawy zaangażowano funkcjonariuszy Biura Śledczego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W rezultacie tych działań w grudniu 1983 winą obciążono sanitariuszy oraz lekarkę którzy wieźli Przemyka z komisariatu do szpitala. Tę wersję wydarzeń potwierdzono w zakończonym w 1984 procesie. W specjalnym piśmie z 2 listopada 1984 roku szef MSW Czesław Kiszczak pisał „W wyniku długotrwałej, żmudnej pracy prowadzonej przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa zgromadzono materiał procesowy obrazujący faktyczny przebieg zdarzenia i role jego uczestników, stanowiący zarazem podstawę do uniewinnienia funkcjonariuszy MO i skazania rzeczywistych sprawców śmierci G. Przemyka”. W 1984 roku Kiszczak przyznał nagrody pieniężne funkcjonariuszom MSW za „ujawnienie opinii publicznej rzeczywistej prawdy”.
Po roku 1989 wyroki skazujące sanitariuszy i lekarkę uchylono. Postawiono zarzuty milicjantom. Nie wszyscy zostali skazani. W grudniu 2009 roku sąd apelacyjny w Warszawie uznał, że sprawa Grzegorza Przemyka przedawniła się 1 stycznia 2005, a tym samym umorzył wszystkie postępowania. W lipcu 2010 roku Sąd Najwyższy ostatecznie uznał, że sprawa jest przedawniona.
W 2008 roku prezydent RP Lech Kaczyński pośmiertnie odznaczył Grzegorza Przemyka Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W roku 2013 Senat Rzeczypospolitej Polskiej jednogłośnie przyjął uchwałę, w której oddał Przemykowi hołd.
hd