Menu

Ośmiu na dziesięciu myśli o wyjeździe

Ośmiu na dziesięciu myśli o wyjeździe fot. I.Sakowicz
Po jednej fali emigracji, przyszła druga. Za granicą są już 2 miliony Polaków. A w kraju o wyjeździe myśli ośmiu na dziesięciu - pisze "Newsweek". Jadą dobrze wykształceni z całymi rodzinami.
 
- Trudno kochać kraj, w którym nie da się żyć - mówią emigranci. 
 
Praca w Polsce przestaje być już podstawowym wyborem. Z najnowszych badań Instytutu Millward Brown wynika, że jedynie 17 na 100 Polaków nie rozważa emigracji. Jak pisze tygodnik, myślą o niej już nie tylko ci, którzy tu nie mają co ze sobą zrobić: ani nie uczą się, ani nie pracują. Myśl o wyjeździe zaczęła towarzyszyć wszystkim grupom: wykształconej i nie; miejskiej i wiejskiej. Także ci, którzy mają etat, a nawet ci, którzy zarabiają powyżej 5 tys. złotych – nie wykluczają emigracji. Najpopularniejsze kierunki to Niemcy, Anglia, Skandynawia, Holandia, USA.
 
Polska nie ma żadnych korzyści z emigracji. Emigracja to starta siły roboczej, wykształconej kadry oraz zysku PKB.
 
– Pierwsza fala emigracji była awangardą, wyjeżdżali albo dobrze wykształceni, albo desperaci – mówi "Newsweekowi" prof. Krystyna Iglicka-Okólska, demografka, ekonomistka, rektor Uczelni Łazarskiego. – Teraz każdy jest gotów wyjechać.
 
hd
 
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.