39 miliardów długów
- Kategoria: Kraj
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
17 listopada po raz piąty był ogłoszony przez finansistów „Dniem bez długów”. - To dobra okazja, aby przeanalizować swój domowy budżet i upewnić się, czy nie wpadamy w spiralę zadłużenia - uważa Mariusz Hildebrand, prezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor. .
W ocenie prezesa BIG-u, jednym z powodów popadania w spiralę zadłużenia jest niewystarczająca edukacja finansowa. Powinniśmy się jej uczyć od najmłodszych lat, tymczasem w szkole podstawowej, czy gimnazjum tego rodzaju praktyczna wiedza jest przekazywana w ograniczonym stopniu.
- Istotne jest edukowanie społeczeństwa, gdzie możemy sprawdzić stan swojego zaległego zadłużenia, dowiedzieć się jak zadbać o swoje finanse i najważniejsze – jak sprawdzić, czy nie wpadamy w nadmierne zadłużenie. „Dzień bez długów” jest okazją, która powinna skłaniać do myślenia o tym, w jaki sposób gospodarujemy swoimi pieniędzmi i czy kierujemy się rozsądkiem w podejmowaniu decyzji o zakupie towarów lub usług – stwierdził Hildebrandt w wypowiedzi dla PAP.
Z danych rejestru BIG wynika, że spośród wszystkich Polaków, którzy mają jakiekolwiek zobowiązania finansowe, 6 proc. to niesolidni dłużnicy, czyli tacy, którzy nie spłacają swoich zaległych zobowiązań przez dłużej niż 60 dni. To 2,3 mln osób, co oznacza ok. 10 proc. wszystkich aktywnych finansowo Polaków.