Duda: "Nie ma powrotu do Trójstronnej"
- Kategoria: Kraj
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Przewodniczący przyjął do wiadomości, że powrotu do Komisji Trójstronnej w tej formule nie ma - powiedział Piotr Duda po spotkaniu z Rafałem Grupińskim.
Szef "S" oraz Jan Guz z OPZZ i Tadeusz Chwałka z FZZ pojawili się w Sejmie RP na zaproszenie przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PO. - Nasze postulaty są już od dawna znane, przekaz jest jasny: 67, elastyczny czas pracy, umowy śmieciowe, płaca minimalna. Czekamy na sygnał ze strony rządu, gdzie możemy się spotkać w połowie drogi i osiągnać kompromis - mówił Duda przed spotkaniem.
Po jego zakończeniu relacjonował: - Rafał Grupiński namiawiał do powrotu, ale przede wszystkim słuchał. Powiedzielismy o postulatach i o tym, że Trójstronna Komisja w obecnej formule się już wyczerpała.
Z kolei Jan Guz z OPZZ powiedział, że podczas spotkania miał wrażenie, że niektóre argumenty, które były wcześniej przekazywane przez związki na posiedzeniach Komisji Trójstronnej, nie dotarły do posłów. - Uzyskalismy zapewnienie przewodniczącego klubu, że będzie rozmawiał z rządem, poszczególnymi ministrami i że wrócimy do rozmów - przekazał Guz.
Piotr Duda zaznaczył, że związkowcom zależy na dwustronnych rozmowach w sprawie postulatów z ministrem pracy lub z reprezentacją rządu. - Każde spotkanie ma sens. Jeśli ktoś zaprasza, jestesmy otwarci, przyjmujemy zaproszenie, każda rozmowa jest potrzebna. Nie przyjmujemy jednak stwierdzeń, że "to jest nie do ruszenia, to też nie do ruszenia" - podsumował Duda.
Po rozmowie z szefem klubu PO, liderzy związkowi przenieśli się na spotkanie z przewodniczącym SLD Leszkiem Millerem, który rownież zaprosił ich do rozmów. Spotkanie poświęcone było także postulatom związkowym.
mb