Pośredniaki nie mają jak pomagać bezrobotnym

Większość urzędów pracy nie ma już pieniędzy na pomoc bezrobotnym - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Dziennik publikuje wypowiedzi dyrektorów urzędow pracy z całej Polski, którzy skarżą się na brak środków. 

- Pozostała nam już tylko niewielka kwota, która może wystarczyć na wsarcie na rynku pracy kilku bezrobotnych - informuje na łamach "DGP" Krzysztof Błaszczyk, dyrektorr PUP Łódź-Wschód.

- Nasze środki są na wyczerpaniu - wtóruje mu Danuta Łagrożna, dyrektor PUP w Biłgoraju. - Nie mamy pieniędzy na tworzenie firm przez bezrobotnych, choc zapotrzebowanie na nie jest ogromne - dodaje.

W niektórych powiatach dyrektorzy deklarują, że sytuacja jest wręcz tragiczna, bo środków na ten cel nie mają już wcale. Tak jest m.in. w Działdowie, Kolnie i Bielsku-Białej.

Wszystkie pośredniaki liczą więc na pomoc z Funduszy Pracy. A ta zależy od Ministerstwa Finansów, bo resort pracy poinformował, że decyzję o dodatkowych pieniądzach podejmie minister Rostowski.

 

mb