Krytycznie o budżecie

Zdaniem "Solidarności" kryzys zobowiązuje do poszerzenia celów stawianych budżetowi państwa. Niezbędne jest łagodzenie najbardziej dotkliwych społecznie skutków i wspieranie tych procesów i zachowań, które podtrzymują gospodarkę. Tymczasem projekt budżetu państwa na 2010 r. uniemożliwia realizację tych celów.

Największym motorem wzrostu PKB w Polsce jest popyt wewnętrzny. Wprawdzie rząd docenia wartość tego czynnika, ale nie przewiduje odpowiednich środków aby ten popyt podtrzymać. Biorąc pod uwagę dotychczasowy wzrost cen oraz przewidywane pełne lub częściowe uwolnienie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych zaplanowany na poziomie 1 proc. wzrost inflacji jest niedoszacowany i oznacza realny spadek dochodów osób, w przypadku których wzrost płac i świadczeń zależy od wskaźnika inflacji.

Mniej dla najsłabszych

Projekt budżetu na 2010 r. nie przewiduje środków na podniesienie progów dochodowych uprawniających do świadczeń z pomocy społecznej. Oznacza to, że z pomocy społecznej będą mogły skorzystać osoby żyjące poniżej minimum egzystencji. O 177 mln zł zmniejszono w już roku dotację na pomoc społeczną. Tymczasem już wojewodowie zgłaszają brak środków na zasiłki dla osób potrzebujących. Prognozowany na przyszły rok poziom bezrobocia oznacza, że zwiększy się liczba świadczeniobiorców, którzy zwrócą się o pomoc. Mimo tych prognoz, poziom dotacji na pomoc społeczną utrzymany został na tegorocznym poziomie.

Brak waloryzacji progów dochodowych uprawniających do świadczeń rodzinnych oznacza, że ponad 650 tys. osób zostanie pozbawionych prawa do zasiłku rodzinnego. Niepokojące jest również zmniejszenie o 174 mln zł dotacji do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych.

Bez podwyżek

Zaplanowany na poziomie 1 proc. wzrost płac w państwowej sferze budżetowej, zdaniem NSZZ "Solidarność" jest niewystarczający. Przy planowanej na tym samym poziomie inflacji, oznacza to brak realnych podwyżek płac w tym sektorze. Związek podtrzymuje postulat 3 proc. wzrostu płac w państwowej sferze budżetowej. Podobnie nie dozaakceptowania jest poziom podwyżek rent i emerytur. Rząd w tym wypadku ogranicza się jedynie do ustawowego minimum.

Ubezpieczenie społeczne

"Solidarność" negatywnie ocenia próbę wyprowadzenia środków z Funduszu Rezerwy Demograficznej (7,5 mld zł) w celu zmniejszenia bieżącego deficytu państwa. Środki z FRD miały być przeznaczone na uzupełnianie niedoborów w funduszu emerytalnym wynikających z przyczyn demograficznych i wykorzystanie ich w innym celu jest niedopuszczalne. "S" domaga się wycofania z tego pomysłu.

Nauka i szkolnictwo wyższe

W budżecie na 2010 r. kontynuuje się niechlubną praktykę z lat poprzednich niedoinwestowania nauki i szkolnictwa wyższego. Utrzymanie nakładów na naukę na poziomie 0,32 proc. PKB oznacza stagnację.

Górnictwo węgla kamiennego

O 90 mln zł obniżono dotację do górnictwa węgla kamiennego. Oznacza to ograniczenia w finansowaniu, m.in. działań zabezpieczających kopalnie, likwidację szkód wynikających z robót górniczych, czy świadczeń dla byłych pracowników likwidowanych kopalń i przedsiębiorstw górniczych.

Dział Informacji KK