Pakiet na rzecz młodych
- Kategoria: Kraj
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Pomimo poprawy sytuacji gospodarczej w kraju pozycja młodego człowieka na rynku pracy jest trudna. Nadal około 50 procent młodych osób pracuje na tzw. umowach śmieciowych. Ich zarobki są bardzo niskie. Młodzi marzą o stabilizacji, jednak pracodawcy często uważają, że to zbyt wygórowane roszczenie. Z inicjatywy Krajowej Sekcji Młodych NSZZ „Solidarność” w lipcu 2018 r. powstał dokument nazwany „Pakiet na rzecz młodych”. We wrześniu został on złożony do Rady Dialogu Społecznego, która podjęła decyzję o rozpoczęciu nad nim prac. W październiku, podczas Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność”, pakiet został wpisany do Uchwały Programowej. Jeszcze nie wiadomo, kiedy rozpocznie się dyskusja nad owym pakietem w ramach RDS, ale młodzi związkowcy wiedzą, że mają poparcie całej „Solidarności”.
„Pakiet na rzecz młodych” obejmuje pięć punktów: nowelizację ustawy o praktykach absolwenckich, zmianę wyłączenia opłacania składek na ubezpieczenie społeczne dla studentów do 26 roku życia, rozwijanie mentoringu, ułatwianie dostępu do podnoszenia kwalifikacji pracowników, a także możliwość wykonywania opieki nad starszymi rodzicami.
„Solidarność”, opracowując ten dokument, proponuje przeprowadzenie dyskusji z przedstawicielami rządu, a dokładnie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, a także z organizacjami pracodawców. Chodzi o wspólne wypracowanie takich rozwiązań, które uczyniłyby rynek pracy bardziej przyjazny młodym osobom. Chodzi między innymi o to, aby miały możliwość łączenia życia zawodowego i prywatnego, by pracodawca wyciągał wnioski z faktu starzenia się społeczeństwa, aby w przyszłości młodzi mieli godne świadczenia emerytalne.
Zdaniem „Solidarności” konieczna jest zmiana ustawy (z dnia 17 lipca 2009 r.) o praktykach absolwenckich. Praktyki te winny być płatne. Młody człowiek winien mieć możliwość korzystania z urlopu, uprawnień związanych z rodzicielstwem, powinno mu przysługiwać prawo do badań lekarskich, ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego. Obecnie praktykant może wykonywać pracę w jej pełnym wymiarze czasu, nawet do 48 godzin tygodniowo, także w dni wolne i święta, ale jest ona najczęściej bezpłatna i nie podlega kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Wielu pracodawców korzysta więc z pracy praktykantów, aby obniżyć koszty pracy w przedsiębiorstwie.
– Mamy bardzo normalne oczekiwania w stosunku do pracodawcy. Chcemy standardowej umowy o pracę, zatrudnienia na pełny etat, przewidywalności wypłacanej pensji. To nie są wygórowane żądania – mówi Mateusz Szymański, pełnomocnik ds. młodych Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Wprowadzenie zmian proponowanych przez Związek wiąże się nie tylko z wypłacaniem wynagrodzenia, ale i opłacaniem składek. Obecnie student poniżej 26 roku życia, nawet jeśli otrzymuje wynagrodzenie, jest wyłączony z opłat składkowych. Na dodatek osoby te nie mają możliwości dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego czy wypadkowego… W związku z tym taki praktykant nie ma prawa do żadnych świadczeń, również tych związanych na przykład z wypadkiem przy pracy. Nie ma też możliwości uzyskania zasiłku macierzyńskiego, chorobowego czy rehabilitacyjnego. Wielu praktykantów zatrudnia się na umowę zlecenie zamiast na umowę o pracę, co wiąże się z nieopłacaniem składek emerytalnych. Dlatego „Solidarność” uważa, że należy tworzyć takie warunki pracy młodym osobom, które w przyszłości zapewnią im godne świadczenie emerytalne i ochronę socjalną.
– „Pakiet na rzecz młodych” to propozycje małych kroczków. To nie są wielkie reformy. Chodzi o poprawę rynku pracy pracowników. W przypadku praktyk absolwenckich obowiązująca ustawa niczego nie gwarantuje. Zdarza się, że jedną piątą kadry pracowniczej w zakładzie stanowią praktykanci. W ten sposób pracodawca obniża swoje koszty. Pole manewru dla związków zawodowych jest ograniczone. Gdyby w takim zakładzie istniał zakładowy układ zbiorowy pracy, sytuacja młodych pracowników byłaby inna – podkreśla Mateusz Szymański.
Kolejną sprawą jest mentoring, który w opinii „Solidarności” może skutecznie zmniejszyć skalę nieporozumień międzypokoleniowych, przyczynić się do rozwoju przedsiębiorstwa, a jednocześnie aktywizować osoby, które nie odnajdują się w realiach współczesnego rynku pracy. Ważna jest również edukacja pracowników, promowanie uczenia się przez całe życie. „Solidarność” proponuje wprowadzenie obligatoryjnego urlopu szkoleniowego dla pracownika. Zauważa też, że coraz większym wyzwaniem w Polsce jest starzenie się społeczeństwo. Jednak opieka nad rodzicami czy dziadkami może utrudniać młodemu człowiekowi funkcjonowanie na rynku pracy, a czasem nawet oznacza rezygnację z dalszej kariery zawodowej. Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie zapisów podobnych do tych dotyczących opieki nad dzieckiem do 14 roku życia. Chodzi tu o rodziców, którzy ukończyli 70 rok życia. Pracownikowi przysługiwałoby zwolnienie od pracy w wymiarze 16 godzin lub 2 dni z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Podobnie, jak w przypadku opieki nad dzieckiem, powinna istnieć możliwość korzystania ze zwolnienia „na godziny”.
– Pakiet wzbudza sporo emocji. Najmniej wątpliwości zarówno ze strony młodych ludzi, jak i pracodawców wzbudza mentoring. W tej kwestii dużą rolę ma do odegrania państwo, które dysponuje środkami Funduszu Pracy. Strona rządowa na kwietniowym Forum Młodych dość pozytywnie się do tego odniosła. W Polsce mamy problem z niskim zatrudnieniem osób starszych. Mentoring może sprzyjać temu, że osoby starsze będą pozostawały na rynku pracy i jednocześnie będą czuły, że są potrzebne – wyjaśnia Mateusz Szymański.
Podobnie jest z kwestią podnoszenia kwalifikacji. W tej sprawie nie ma kontrowersji. Jednak, jak podkreśla Szymański, rodzi się pytanie: kto ma ponosić odpowiedzialność za szkolenie, za edukację pracowników?
Zdaniem Mateusza Szymańskiego młodzi ludzie nie wykorzystują potencjału, który jest w życiu związkowym. Dlatego praca nad pakietem jest świetną formą edukowania młodych członków Związku. To w ich interesie jest, aby ten Związek w przyszłości sprawnie funkcjonował. Młodzi powinni być aktywni w dialogu społecznym, powinni odnosić się do ustaw, które ich bezpośrednio dotyczą.
www.solidarnosc.gda.pl