Menu

Piotr Duda o rewitalizacji Stoczni: Ten projekt musi się udać, więcej takiej szansy nie będzie

Piotr Duda o rewitalizacji Stoczni: Ten projekt musi się udać, więcej takiej szansy nie będzie fot.M.Żegliński

- Drodzy bohaterowie wydarzeń sprzed 38-laty, czy można wymarzyć sobie lepszy prezent urodzinowy jak dzisiejsze spotkanie, które pokazuje, że warto walczyć i mieć marzenia? - powiedział w trakcie konferencji „Stocznia Gdańsk 4.0. Nowy początek”, poświęconej ogłoszeniu planów związanych z rewitalizacją terenów stoczniowych Piotr Duda, przewodniczący Solidarności.
 

- Tak jak te marzenia mieli robotnicy w 1980 r. co nie znaczy, że od wielu lat zadajemy sobie pytanie, jak to było możliwe, że główne miejsca opozycji w 1980 r., Stocznia Gdańska, Huta w Krakowie, Kopalnia Wujek, Kopania Zofiówka, Stocznia w Szczecinie. Na początku lat 90-tych rozpoczęła się ich zła droga. Te miejsca opozycji 1980 i 1988 r. w okresie transformacji przeżywały trudne chwile, a niektórych dzisiaj już nie ma. Czy to przypadek? Zadajemy sobie pytanie czy to była kara za niepokorność robotników w 1980 r. i 1988 r. Tego przykładem jest Stocznie Gdańska – nie kto inny jak minister SLD Wiesław Kaczmarek postawił Stocznię w upadek w 1996 r. Cieszę się, że możemy być w tym miejscu i świętować urodziny NSZZ Solidarność, ale także na powrót przejęcie przez kapitał polski Stocznię Gdańsk. Przypominam w 1997 r., gdy Stocznia była w stanie upadłości, kiedy nie było pieniędzy na wynagrodzenia, pokazaliśmy prawdziwą Solidarność. Patrzę na przewodniczącego Mariana Krzaklewskiego, wówczas uchwałą Komisji Krajowej powstała cała Fundacja Solidarność ze Stocznią Gdańską. Osobiści w regionie Śląsko-Dąbrowskim odpowiadałem ze sprzedaż cegiełek na Stocznię. Uwierzcie, że ta wspaniała akcja przynosiła swoje efekty, z tych cegiełek finansowane były wynagrodzenia dla pracowników Stoczni Gdańskiej. To pokazało, że trzeba być solidarnym, że to przynosi pozytywne efekty. Dobrze, że ta zła droga wreszcie się kończy 

- dodał przewodniczący Piotr Duda. 

- Niejednokrotnie jako przewodniczący Komisji Krajowej rozmawiałem ze stoczniowcami, oni mają dość niepewności, czy będzie na wypłatę, czy będzie Stocznia funkcjonować, czy jeszcze miesiąc, rok, dwa. Czas z tym skończyć. Cieszymy się, że możemy dzisiaj ogłosić tę wspaniałą decyzję. Na ten projekt ciężko pracowało bardzo wiele osób, to co mówiła minister Emilewicz – to nie ma być muzeum, takie już mamy – w Sali BHP, w miejscu podpisania Porozumień Sierpniowych. Jako strona społeczna będziemy się przyglądać temu projektowi. Ten projekt musi się udać, więcej takiej szansy nie będzie. Dziękuję wszystkim którzy pomagali, nie będę dziękował tym, którzy podkładali kłody, a byli i tacy. Wszystkiego najlepszego w dniu naszych urodzin, kiedy patrzę na bezimiennych bohaterów 1980 r. – my to robimy dla was. Porozumienia z 1980 r. – postulaty sierpnia 1980 r. – gdańskie, szczecińskie, jastrzębskie są dla nas, członków NSZZ aktualne będziemy robili wszystko aby tu, w tym miejscu, były dobrze płatne i bezpieczne miejsca pracy. Aby to była dobra firma, przemysł stoczniowy jest potrzebny. A stronie rządowej powiem krótko – będziemy się przyglądać 

- zakończył Piotr Duda.

 

 

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.