Menu

Inflacja w 2017 r. 2,1 proc. Żywność w górę o prawie 6 procent

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2017 r. wzrosły rok do roku o 2,1 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 proc. podał w poniedziałek 15 stycznia br. Główny Urząd Statystyczny.

Największy wpływ na wzrost cen konsumpcyjnych miały wyższe o 5,8 proc. ceny żywności. Najbardziej w 2017 r. podrożało masło (o 31 proc.). Więcej niż w 2016 r. płacimy za owoce (o 8 proc.) oraz produkty nabiałowe, czyli grupę „mleko, sery i jaja” (przeciętnie o 5,9 proc.,  jaja o 12,9 proc., jogurty, śmietanę, napoje i desery mleczne – o 5,9 proc., sery i twarogi – o 5 proc. oraz mleko – o 2,9 proc).

Wzrosły też ceny cukru (o 5,5 proc.) oraz mięsa (przeciętnie o 4,8 proc., w tym mięsa wieprzowego – o 8,6 proc., wędlin – o 4,5 proc., mięsa wołowego – o 2,9 proc., mięsa drobiowego – o 2,1 proc., a cielęcego – o 1,9 proc.).

Droższe były również ryby i owoce morza (o 3,4 proc.), warzywa i tłuszcze roślinne (po 2,9 proc.) oraz pieczywo (o 2,7 proc.). Więcej niż w 2016 roku płacono także za makarony i produkty makaronowe (o 2, proc.), czekoladę (o 1,8 proc.) oraz ryż (1,7 proc.).

W ciągu 12 miesięcy o 2,6 proc. podniosły się opłaty za użytkowanie mieszkań i za nośniki energii. O 2,8 proc. więcej płacimy w restauracjach i hotelach.

W dziale rekreacji i kultury GUS odnotował podwyżki o 1,7 proc., w zdrowiu o 1,8 proc., a w edukacji o 1,9 proc.

W ciągu roku zaś staniały odzież i obuwie – o 4,8 proc. W grudniu ub.t. mniej płaciliśmy za paliwo (przeciętnie o 1,3 proc. w skali roku).

Ogółem ceny rosły porównując poziom z roku 2016 do 2017 roku w tempie 2,1 proc.

Systematycznie wskaźnik inflacji porównując lata 2013/2014/2015 miał nawet ujemne wartości, co oznaczało deflację rok do roku.

Z kolei bazując na danych z GUS, przyjmując, że w grudniu 2000 roku przeciętny koszyk dóbr i usług rodaka miał wartość tysiąca zł, to w grudniu 2013 roku teoretycznie ten sam zestaw kosztował go już 1 518,91 zł. Wynika to z przeliczenia tysiąca złotych przez roczne stopy inflacji.

Kolejne lata przyniosły niewielką ulgę przy zakupach. Ze względu na panującą wtedy deflację ceny malały o 1 i 0,5 proc. W 2016 roku znowu wróciła inflacja i z tysiąca złotych w 2000 roku zrobiło się  1 538 zł. Zatem przez 17 lat średni poziom cen w Polsce wzrósł o 54 proc.

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) – prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych – w styczniu br. nie zmienił swej wartości – informuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).

Analitycy BIEC podkreślają, że pomimo wyhamowania wzrostu cen w grudniu, presja inflacyjna w gospodarce nie zmniejsza się. Do przyspieszenia wzrostu cen może przyczynić się drożejąca ropa naftowa, której cena systematycznie rośnie od drugiej połowy 2017 roku.


www.solidarnosc.gda.pl

 

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.