Logo
Wydrukuj tę stronę

Rząd łamie elementarne zasady dialogu społecznego i wprowadza groźną ustawę

Rząd łamie elementarne zasady dialogu społecznego i wprowadza groźną ustawę fot.M.Lewandowski

Przyjęcie nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych znoszącej górny limit, od którego potrąca się składki na FUS (dzisiaj to 30. krotność przeciętnego wynagrodzenia) w trybie jaki przyjął rząd, a więc z pominięciem Rady Dialogu Społecznego, będzie zdaniem Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” złamaniem zasad prawidłowej legislacji i może być zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny. Związek negatywnie opiniując sam projekt, ostro skrytykował rząd za łamanie elementarnych zasad dialogu społecznego.

Przypomnijmy. W ubiegłym miesiącu po przyjęciu przez Komitet Stały Rady Ministrów (31 października) rząd skierował do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych znoszący limit wysokości wynagrodzenia (30. krotność przeciętnego wynagrodzenia), od którego potrąca się składki na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Pierwsze czytanie odbyło się już 9 listopada. Projekt w ogóle nie został skierowany do Rady Dialogu Społecznego, a jedynie bezpośrednio do konsultacji w trybie art. 19. ustawy o związkach zawodowych. I to dopiero w dniu przyjęcia go przez Komitet Stały.

- Brak możliwości podjęcia dyskusji nad przedstawionym projektem na forum Rady Dialogu Społecznego oraz skierowanie wskazanego projektu do opiniowania w trybie art. 19 ustawy o związkach zawodowych, w dniu przyjęcia go przez Komitet Stały Rady Ministrów jest naruszeniem elementarnych zasad dotyczących właściwego procesu legislacyjnego oraz zasad dialogu społecznego i stanowi jednoznaczny dowód, że rząd nie czuje się zobligowany do wysłuchania stanowiska partnerów społecznych oraz uwzględnienia ich wniosków


– czytamy we wstępie do opinii Prezydium KK.

Opiniując sam projekt Prezydium zwraca uwagę, że w długofalowej perspektywie zmiany doprowadzą do znacznego rozwarstwienia wysokości wypłacanych emerytur, tzw. „kominów emerytalnych” co jest sprzeczne z zasadą solidarności społecznej i będzie źródłem destabilizacji finansowej FUS. Związek przywołując swój projekt oskładkowania umów cywilnoprawnych z 2012 r. postuluje, że zamiast tworzyć kominy należy upowszechniać obowiązek płacenia składek.

- NSZZ „Solidarność” nie może zaakceptować zaproponowanych rozwiązań, w świetle aktualnych przepisów, które nie gwarantują równego obowiązku opłacania składek od przychodów bez względu na ich tytuł. Należy zatem przede wszystkim, zrównać obowiązki składkowe wszystkich podatników, o co NSZZ „Solidarność” apeluje od lat – czytamy w opinii.


Zastrzeżenia wzbudzają również potencjalne skutki dla rynku pracy. Pracownicy objęci limitem, a jest ich 350 tys., będą przechodzić do pozakodeksowych form zatrudnienia, a więc umów cywilnoprawnych i samozatrudnienia. To z kolei podważa realność szacowanych przez rząd wpływów do FUS.

- Proponowana zmiana stanowi zaprzeczenie obecnie przyjętego kierunku upowszechniania stabilnych form zatrudnienia, zwłaszcza na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Nadto może ona spowodować, w niektórych grupach zawodowych, opieranie współpracy na stosunkach korporacyjnych, nie wymagających ponoszenia kosztów ubezpieczenia społecznego – czytamy.


Całość opinii można przeczytać tutaj>>>

ml

Copyright © NSZZ "Solidarność" • Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt i wykonanie Microworks

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.