Menu

Porozumienie płacowe w ZUS

Od 1 lipca płace zasadnicze wszystkich pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wzrastają o 150 zł brutto. 18 lipca zakładowe organizacje związkowe podpisały z pracodawcą porozumienie w sprawie podwyżek wynagrodzeń. Na jego mocy osoby zatrudnione w ZUS otrzymają także jednorazowe wyrównanie w wysokości 900 zł brutto.
 
Porozumienie nie oznacza zakończenia sporu zbiorowego, które związki zawodowe prowadzą z pracodawcą od początku czerwca tego roku. Pozostałe postulaty strony związkowej pozostają aktualne. Najważniejszy dotyczył wzrostu wynagrodzeń wszystkich pracowników ZUS o kwotę 700 zł brutto. – Podwyższenie płac zasadniczych o 150 zł brutto jest częściową realizacją pierwszego z naszych żądań. Pracownicy czekają na kolejne podwyżki. Będziemy się domagać, by do końca roku wynagrodzenia wzrosły jeszcze o 550 zł brutto – mówi Damian Eksterowicz, przewodniczący Solidarności w ZUS w Chorzowie.
 
Zdaniem związkowców wzrost płac w tej wysokości ma zrekompensować wieloletni brak podwyżek. Płace w ZUS zostały zamrożone w 2009 roku, mimo że zgodnie z zapisami Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy raz w roku wynagrodzenia powinny być waloryzowane. W efekcie poziom zarobków w tej instytucji należy do najniższych w budżetówce. – Zarobki większości pracowników są zbliżone do płacy minimalnej lub niewiele ją przewyższają – podkreśla.
 
Organizacjom związkowym nie udało się dojść do porozumienia z zarządem ZUS w kwestiach związanych z czasem pracy. Jak informuje szef „S” w chorzowskim ZUS, jeszcze przed rozpoczęciem sporu zbiorowego pracodawca zaproponował pracownikom zwiększenie limitu nadgodzin do 250 miesięcznie, na co strona związkowa nie wyraziła zgody. – Przez wiele lat poziom zatrudnienia w ZUS ulegał zmniejszeniu, a pracownikom dodawano coraz to nowe obowiązki. Braki kadrowe są szczególnie widoczne w związku z wejściem w życie ustawy obniżającej wiek emerytalny. Tylko w ciągu ostatniego kwartału tego roku wnioski o przejście na emeryturę może złożyć ponad 330 tys. osób – mówi związkowiec. W jego ocenie, by pracownicy ZUS mogli obsłużyć wszystkich klientów, musieliby spędzać w pracy po 10-12 godzin dziennie.
 
Dalsze rozmowy organizacji związkowych i pracodawcy dotyczące kolejnych podwyżek wynagrodzeń i organizacji czasu pracy będą odbywały się z udziałem mediatora wskazanego przez resort pracy.
 
Damian Eksterowicz informuje, że zarząd ZUS wyraził natomiast zgodę na realizację dwóch innych postulatów organizacji związkowych, ale porozumienie w tej sprawie nie zostało jeszcze podpisane. Chodzi o utrzymanie obecnego poziomu zatrudnienia do końca marca przyszłego roku oraz nie wprowadzanie zmian do zasad funkcjonowania terenowych jednostek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
 
 
www.solidarnosckatowice.pl
 
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.