Logo
Wydrukuj tę stronę

Pracujący razem nie mogą być objęci różną ochroną socjalną

Pracujący razem nie mogą być objęci różną ochroną socjalną fot. Wikimedia Commons
- Przemieszczanie się pracowników w ramach Unii nie może powodować presji na rzecz obniżenia płac, ograniczenia ochrony socjalnej - mówi Marianne Thyssen, komisarz UE ds. zatrudnienia i polityki socjalnej. - Dlatego w Komisji Europejskiej zdecydowaliśmy się na rewizję przepisów o pracownikach delegowanych, które mają zresztą ponad 20 lat. 
 
W marcu Komisja Europejska przedstawiła zmiany jakie zamierza zaproponować w dyrektywie o pracownikach delegowanych. Dziś firmy delegujące swoich pracowników do pracy za granicą muszą im zapewnić jedynie płacę minimalną kraju goszczącego. Projekt KE zakłada, że pracownik wysłany przez pracodawcę do innego kraju UE powinien mieć także prawo do wszystkich dodatkowych składników wynagrodzenia gwarantowanych pracownikom lokalnym  m.in. przez branżowe układy zbiorowe. Miałby otrzymywać np. premie czy dodatki przysługujące pracownikom lokalnym. Gdy okres delegowania pracownika przekroczy 2 lata, powinien on być w pełni objęty przez prawo pracy kraju goszczącego, co oznacza np. konieczność odprowadzania lokalnych składek na ubezpieczenie zdrowotne. - Nie może też być tak, że pracownicy pracujących obok siebie i wykonujący to samo zajęcie są objęci inną ochroną socjalną - podkreśla komisarz w rozmowie z  Jędrzejem Bieleckim w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
 
W dalszej części wywiadu Thyssen wyjaśnia, że KE w szczególności chce zająć się sprawą uposażeń tych pracowników.  - Chcemy tylko, aby na terenie danego kraju wszyscy pracownicy byli zatrudniani na takich samych warunkach, a z tym chyba zgadzają się wszystkie kraje.
 
W lipcu państwa Europy Środkowo-Wschodniej usiłowały zablokować prace nad zmianami przepisów. KE odrzuciła protest dwunastu krajów, w tym Polski. Oznacza to, że nad projektem KE będą pracować Parlament Europejski i państwa członkowskie.
 
- Jeśli nie powstrzymamy złych skutków nieograniczonej konkurencji w Unii, ludzie odwrócą się od integracji, a populiści dojdą do władzy. Polska powinna wziąć to pod uwagę - zwraca uwagę Thyssen.
 
Tymczasem KK NSZZ "Solidarność" pozytywnie zaopiniowała wniosek KE.  - W naszym odczuciu proponowane zmiany stanowią krok we właściwym kierunku w odniesieniu do realizacji zasady równego traktowania pracowników - mówi Henryk Nakonieczny, członek prezydium KK - Nowe zapisy przyczynią się do stworzenia warunków dla inwestycji opartych na uczciwej konkurencji i na ochronie praw pracowniczych.
 
Również przedstawiciele strony związkowej w Zespole ds. prawa pracy Rady Dialogu Społecznego zaznaczają, że zmiany w Dyrektywie mogą nakłonić polskich przedsiębiorców do odchodzenia od konkurowania za granicą wyłącznie przy wykorzystaniu niższych kosztów pracy. W wymiarze długookresowym będzie to zmiana pozytywnie wpływająca na możliwości rozwoju pracowników i zdolność polskiej gospodarki do przesunięcia się w górę łańcucha wartości dodanej.   
 
Polska jest największym w UE „eksporterem”  pracowników delegowanych. Na niemalże 2 miliony takich osób, co czwarta z nich to obywatel naszego kraju.
 
hd
Copyright © NSZZ "Solidarność" • Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt i wykonanie Microworks

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.