Polscy seniorzy w końcówce UE pod względem zdrowia i aktywności
- Kategoria: Kraj
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Zajmujemy jedno z ostatnich miejsc w UE pod względem troski o ludzi starszych, co negatywnie odbija się na naszej gospodarce. Eksperci alarmują, że grozi nam ekonomiczna katastrofa.
- Polscy seniorzy wykazują gorszy stan zdrowia mniejsze zdolności poznawcze oraz są mniej aktywni aniżeli większość ludzi starszych krajów Unii Europejskiej - mówił podczas "Fizjoterapia dla zdrowia" kierownik Zakładu Profilaktyki Zagrożeń Środowiskowych i Alergologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Bolesław Samoliński. Jego zdaniem jest to niepokojące, gdyż w wieku emerytalnym jest coraz więcej Polaków, którzy będą coraz większym obciążeniem dla pozostałej części naszego społeczeństwa. - Grozi nam z tego powodu ekonomiczna katastrofa – alarmował.
Polscy seniorzy wyróżniają się wysoką chorobowością. Co druga osoba po 65. roku życia cierpi z powodu co najmniej dwóch chorób, a seniorzy po siedemdziesiątce mają przynajmniej trzy lub cztery schorzenia. Najczęściej są to choroby układu krążenia, głównie nadciśnienie tętnicze krwi, oraz dolegliwości kręgosłupa i osteoporoza. W opinii eksperta polscy emeryci są również ogólnie mało aktywni i słabo się komunikują z otoczeniem. Wynika to z tego, że są mało sprawni fizycznie, mają poważne kłopoty ze wzrokiem i słuchem, a na dodatek z powodu demencji wykazują obniżone zdolności poznawcze. Czyli źle słyszą i widzą, nie pamiętają, a na dodatek mają kłopoty z poruszaniem się.
Według specjalisty jedynym rozwiązaniem, które może nas uchronić przed katastrofą ekonomiczną wynikającą ze zmian demograficznych, jest poprawa stanu zdrowia ludzi starszych, tak żeby mniej chorowali i byli bardziej sprawni. - Z tego powodu zdrowie publiczne stają się ważnym elementem strategii państwa – uznał Samoliński.
hd