Menu

Agencje pośrednictwa pracy stosują nieuczciwe praktyki. Skarga do PIP Wyróżniony

Agencje pośrednictwa pracy stosują nieuczciwe praktyki. Skarga do PIP fot.W.Obremski
Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia zgłosiło do Państwowej Inspekcji Pracy nieuczciwe praktyki jakie stosują niektóre biura pośrednictwa pracy, m.in. stosowanie umów o dzieło wraz ze zleceniami (dzięki temu firmy oszczędzają na składkach) aż do fikcyjnego wolontariatu, informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Jest to nieuczciwa konkurencja w stosunku do pośredników przestrzegających prawa. 
 
Eksperci SAZ informują, że jedną z najczęściej stosowanych praktyk jest nadużywanie umów o dzieło, które nie powinny być stosowane w zatrudnieniu tymczasowym. Jednak taka umowa nie jest oskładkowana. Dlatego nieuczciwe agencje proponują zatrudnianym podpisanie dwóch umów – zlecenia oraz dzieła, przy czym 90 proc. wynagrodzenia jest wypłacane z tego drugiego kontraktu. Teoretycznie podwładni wykonują więc swoje obowiązki na podstawie tej umowy, ale są wynagradzani z umowy o dzieło.
 
Inny sposób na oszczędności polega na zastępowaniu zleceń dziełami. Początkowo pracownik jest zatrudniany na podstawie pierwszego z wymienionych kontraktów, ale po niedługim czasie proponuje mu się podwyżkę, o ile zawrze umowę o dzieło. Agencji i tak się to opłaca, bo nie musi płacić składek. A zatrudnieni decydują się na takie praktyki, bo otrzymują do ręki wyższe wynagrodzenie. 
 
W przypadku fikcyjnych umów wolontariatu, stosowane są podobne zasady. Teoretycznie jest on bezpłatny, ale po jego zakończeniu wolontariuszowi (a w praktyce pracownikowi) nieformalnie wręcza się wynagrodzenie. 
 
Nieuczciwe praktyki dotyczą także postanowień, jakie pośrednicy zawierają w umowach oferowanych podwładnym. Przewidują one np. bardzo wysokie kary za spóźnienie lub niezawiadomienie o planowej nieobecności. To także sposób na oszczędności kosztem zatrudnionego. 
 
Stowarzyszenie podkreśla, że w zawiadomieniu do PIP wskazuje jedynie nieprawidłowości, ale nie wymienia nazw firm, które stosują takie rozwiązania. Są to najczęściej małe, jednoosobowe firmy z niewielkimi obrotami, które mogą szybko zakończyć działalność, tak by ich właściciele otworzyli kolejną agencję.
 
Państwowa Inspekcja Pracy przyznaje, że w związku ze zniesieniem obowiązku posiadania lokalu przez agencję zatrudnienia inspektorzy coraz częściej mają problem z nadzorowaniem tego typu podmiotów.  – W 2015 r. inspektorzy sprawdzili pod tym kątem 232 agencje. Nieprawidłowości ujawniono w 176 podmiotach, czyli trzech na cztery skontrolowane – mówi w rozmowie z dziennikem Danuta Rutkowska, rzecznik prasowy głównego inspektora pracy i przypomina, że PIP od dawna postuluje zmiany w prawie. Od ponad dwóch lat trwają konsultacje w sprawie m.in. doprecyzowania sankcji za naruszenie przepisów o zatrudnieniu pracowników tymczasowych oraz uszczelnienia limitu tymczasowej pracy. Ostateczną wersję projektu zmian przedstawi w najbliższym czasie Ministerstwo Pracy.
 
red.hd
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.