Studenci nadal myślą o emigracji

Mimo, że sytuacja na rynku pracy systematycznie się poprawia, połowa polskich studentów wciąż rozważa wyjazd za granicę w poszukiwaniu zatrudnienia, informuje portal interia.pl.

 

Z raportu "Start na rynku pracy" przygotowanego przez Fundację Inicjatyw Młodzieżowych i Parlament Studentów RP wynika, że aktywność studentów na rynku pracy jest wysoka.  Aż 88 proc. podejmowało lub podejmuje pracę w czasie studiów. Jednak autorzy dokumetu wskazują na szereg problemów utrudniających młodym ludziom podjęcie pracy. Podstawową barierą w znalezieniu pracy jest zwłaszcza brak doświadczenia - wskazało na to aż 74 proc. ankietowanych, natomiast głównym ułatwieniem - posiadanie znajomości (71 proc. ankietowanych).

 

Jednym z najważniejszych czynników, na które zwraca uwagę student szukając swojej pierwsze pracy po zakończeniu nauki, to wynagrodzenie. Co trzeci oczekiwałby w pierwszej stałej pracy po studiach zarobków na poziomie 2000- 2500 zł netto, a najbardziej pożądane (59 proc.) wynagrodzenie netto za miesięczny staż mieści się w przedziale: 1000 - 1999 zł netto. Raport wskazuje, że uzyskanie satysfakcjonującego wynagrodzenia zdaniem studentów nie jest jednak zadaniem prostym. Za główny powód wskazują oni uczelnie, które są nie są zbyt skuteczne w przygotowywaniu do wejścia na rynek pracy.

 

Zdecydowana większość studentów (75 proc.) wiąże swoją przyszłość z kierunkiem studiów. Najczęściej planują pracę w dużej firmie (30 proc.), relatywnie wysokim zainteresowaniem cieszy się samozatrudnienie (18 proc.). 

 

Według raportu prawie 50 proc. studentów bierze pod uwagę wyjazd za granicę do pracy po studiach. 16 proc. studentów zdecydowanych jest wrócić po studiach do miejscowości, z której pochodzi, a 19 proc. na pewno nie wróci. Wielu jest niezdecydowanych.

 

red.hd