Manipulanci z TVN-u
- Kategoria: Kraj
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Jeden z ostatnich odcinków programu „Czarno na białym” poświęcony znakowi „Solidarności”, to materiał tendencyjny i przykład świadomej manipulacji. Dobrano wyłącznie wypowiedzi osób prezentujących krytyczne zdanie, pominięto istotne fakty, a z półgodzinnego nagrania zastępcy przewodniczącego Tadeusza Majchrowicza, któremu zresztą pomylono nazwisko, wykorzystano tylko krótkie fragmenty.
Program zaczyna się od fragmentów pisma „Solidarności” do KOD-u informującego, że logo Związku jest własnością „Solidarności” i nikt nie ma prawa bez zgody jej władz do jego wykorzystania. Później idzie wypowiedź przewodniczącego Piotra Dudy, że KOD walczący o przestrzeganie prawa sam łamie prawo.
Na początku lider KOD-u Mateusz Kijowski broni swoich racji, później prawnik Tomasz Mielke wysuwa tezę, że ponieważ nie jest to obrót gospodarczy roszczenia związku są bezzasadne. Polityk Jan Rulewski były szef Regionu Bydgoskiego „S”, a obecnie senator PO stawia zarzuty o polityczne intencje Związku, Anna Kubicka pełnomocniczka Czesława Mozila w procesie „S” przeciwko niemu wypowiada się, że „S” nie ma racji. Piotr Pacewicz z Gazety Wyborczej ocenia fakt odebrania przed laty znaczka „S” z czołówki tej gazety, a na koniec Jerzy Janiszewski autor loga „S”, oczywiście również krytykując „Solidarność” mówi, że działania KOD nie naruszają jego praw.
Autorzy programu i prowadząca Karolina Nowak wypowiedź Tomasza Mielke nie skonfrontowała z wypowiedzią prawnika reprezentującego drugą stronę. Dla wypowiedzi polityka PO krytykującego „Solidarność” nie dano wypowiedzi innego polityka np. PiS. Anny Kubickiej reprezentującej Czesława Mozila nie skonfrontowano z wypowiedzią mecenasa reprezentującego w tym procesie Związek. Nie ma również kontry do wypowiedzi przedstawiciela Gazety Wyborczej, choć powszechnie wiadomo, że Wyborcza opowiada się w tym sporze po stronie KOD-u.
Ale najbardziej niedopuszczalne jest to, że umieszczając wypowiedzi autora logo Jerzego Janiszewskiego nie pojawiła się informacja, że Janiszewski sprzedał „Solidarności” wszelkie prawa do loga. Tymczasem Janiszewski stwierdza, że działania KOD-u nie naruszają jego praw, co w tym kontekście jest manipulacją. Janiszewski – poza oczywiście informacją że jest jego twórcą – nie ma żadnych praw do dysponowania logiem Związku, który nam sprzedał.
To wszystko przeplatane dwoma dobranymi do tezy wypowiedziami zastępcy przewodniczącego, któremu nie tylko pomylono nazwisko, ale też nie wykonano charakteryzacji niezbędnej do nagrania kamerą przy sztucznym świetle. Tymczasem kamera chętnie robiła duże zbliżenia na „świecącą” się twarz, co sprawiało wrażenie człowieka spoconego, a więc zdenerwowanego, a tym samym niewiarygodnego. I może o to chodziło?
Autorzy programu „Czarno na białym” zrobili tendencyjny i nieprawdziwy materiał. Pozwolili sobie na manipulację i przemilczenie faktów. I zrobili to już nie pierwszy raz. Podobnej manipulacji dopuścili się w materiale o ośrodku Perła w Ustce. Dlatego warto spytać – czy jest sens współpracować z TVN-nem? Moim zdaniem to pytanie retoryczne.
Zobacz cały prgram "Czarno na białym"
Marek Lewandowski
Rzecznik Przewodniczącego KK