Logo
Wydrukuj tę stronę

Czerwone berety to nie ZOMO!

Czerwone berety to nie ZOMO! fot.P.Machnica
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przewodniczący KK  po raz kolejny odniósł się do zarzutów dotyczących jego rzekomej służby w ZOMO w czasie stanu wojennego.
 
W ostatnim czasie zarzucili mu to sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, Michał Kamiński i wiceminister infrastruktury, Paweł Olszewski oraz doradca byłego prezydenta, Henryk Wujec.
 
- Zaufanie do "Solidarności" jest na rekordowym poziomie, więc co trzeba zrobić? Uderzyć w lidera związkowego. Nasza umowa programowa podpisana z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą na pewno przyczyniła się do tego, że dzisiaj mamy prezydenta Andrzeja Dudę, a nie Bronisława Komorowskiego - wyjaśniał  szef Związku.
 
Duda zaprezentował skany swojej książeczki wojskowej. Wynika z nich, że w 1982 roku został wcielony do VI Pomorskiej Dywizji Powietrzno- Desantowej. Pokazał też zdjęcia ze Wzgórz Golan, gdzie jako żołnierz Czerwonych Beretów w ramach kontyngentu ONZ odbywał część służby. Z wojska wrócił rok później.  - Wujec już przeprosił za tą sugestię - poinformował szef Związku. - Bardzo mnie zabolały słowa o ZOMO w ustach kogoś, kogo zawsze szanowałem, toteż bardzo ważne jest, że usłyszałem potem "przepraszam". Pozostali panowie, choć mieli czas na przeprosiny, nie zrobili tego.
 
Do prokuratury trafił już wniosek przewodniczącego "Solidarności" w sprawie oszczerstwa, którego dopuścili się Michał Kamiński i Paweł Olszewski.  - Powtarzam raz na zawsze. Jeśli ktokolwiek, gdziekolwiek jeszcze raz powtórzy, że Piotr Duda był w ZOMO,  zostanie w taki sam sposób ścigany - podkreślił lider Związku.
 
hd
 
Copyright © NSZZ "Solidarność" • Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt i wykonanie Microworks

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.